Asus 1215N - nie ładuje baterii

Witam,


Mam problem z moim Asus`em Eee PC 1215N.

Rozładowałem kiedyś tam baterię, odłożyłem na jeden dzień, w wolnej chwili w pociągu pracowałem na netbooku, po załączeniu miałem 5% baterii, po 30 minutach bateria się wyładowała. W domu podłączyłem kompa do ładowania i okazało się że nie ładuje się bateria.

Przez cały czas widzę komunikat : "0% podłączony, ładuję". Utrzymuje się to już 4 dzień. Problem dotyczy na pewno baterii ponieważ na niej nawet się nie włącza, a z zasilaczem netbook pracuje normalnie.

Gdzieś czytałem o głębokim rozładowaniu ale to odpada bo bateria leżała nienaładowana jeden dzień. Wcześniej była zawsze ładowana do maksa dopiero po pełnym rozładowaniu i była bardzo szanowana. Ma dopiero 8 miesięcy...

Czy ktoś wie w czym tkwi problem i może jakoś mi pomóc ?
Przy okazji ... ile Asus daje gwarancji na baterie ?

Bardzo proszę o pomoc,
Pozdrawiam,
Ziombol

Przy włączonym laptopie spróbuj wyjąć z sieci zasilacz(nie z laptopa) i zobacz czy załączy bateria. Jeśli tak to podłącz ponownie do gniazdka i powinno zacząć ładować. Jeśli nie to sprawdź miernikiem jakie masz napięcie na baterii. Możliwe, że któryś z układów zabezpieczających został zwarty przed całkowitym wyładowaniem baterii. Ewentualnie przed oddaniem do serwisu możesz spróbować ją naładować zasilaczem, ale laboratoryjnym(nie obędzie się bez wizyty u elektronika).

Bateria się nie załącza i nie ładuje ... Sprawdzałem ją na innym tym samym modelu Asusa, to samo, to na 100% bateria.
Właśnie się dowiedziałem że Asus daje tylko 6 miesięcy na baterie...

W jaki sposób sprawdzić napięcie ? Na całości baterii czy na ogniwach ? Trzeba ją demontować ?
I jak ją podładować ?

No toś chłopie go załatwił, prawdopodobnie masz zamontowaną tam baterię Litowo-Jonową, a rozładowywaniem baterii katujesz ją niemiłosiernie (każda bateria w nowszych laptopach jest katowana poprzez rozładowywanie i to nie ważne jaka czy li-ion czy li-pol), baterie są nieformowalne a znaczy to że raz rozładowana do zera bateria traci swoje wartości napięciowe (wyjątkiem jest pierwsze rozładowanie), nawet jeśli zdołasz ją uratować to będzie na tyle skatowana że nie utrzymie nawet 20min pracy w spoczynku

Sam pierwszy raz rozładowywałem laptopa w około 3-4minuty, potem przez moją nieuwagę zostawiłem mu 3% i od tej pory uciekło mi 500MAh

Użytkownik EmCe Jay edytował ten post 11 06 2012 - 18:22

Nie bardzo rozumiem, dlaczego nie można jej rozładować... Więc co mam robić gdy muszę używać netbooka a kończy mi się bateria... Więc jak należy postępować z baterią.

Nie bardzo chce mi się w to wierzyć bo materia na początku trzymała 6 godzin, teraz po 8 miesiącach (była rozwładowywana do zera i ładowana do 100% co dwa, trzy dni) trzymała 5h 40 min, Więc ponad pół roku i spadek jakieś 30 min... to chyba nie dużo...

To nie mogło jej zniszczyć poza tym każdy mi tak doradzał...

Ma ktoś pomysły co mogło się stać ?

poza tym każdy mi tak doradzał

jak znasz się lepiej to się wcale nie pytaj, tak użytkowało się starsze baterie, nie jest regułą że padnie za dzień czy rok przy takim użytkowaniu, porównajmy moc do trybów w kole zębatym jeśli na kole brak ząbków to tryb nie rusza podobnie jest z bateriami jonowymi, nie zawsze ujęte przez ciebie "rozładowywanie do zera" wykorzystuje całą pojemność baterii a w przypadku asusa bios wyłącza komputer przy 0.5% tak aby bateria miała za co złapać, tym razem komputer wyłączał się niedostatecznie szybko i wyraźnie jest totalnie zerowy poziom, to kwalifikuje ją na oddanie do regeneracji.

Spróbuj ją naładować zasilaczem laboratoryjnym, nikt nie wróży z fusów co mogło dokładnie się stać z baterią. Faktem jest, że rozładowanie do 0% jest ryzykowne, ja zawsze daję max 3-4% i po roku użytkowania laptopa bateria z 62160 ma pojemność obecnie około 55000. Nigdy też nie zostawiam rozładowaną baterię samemu sobie, tylko w miarę możliwości ładuję ją przy najbliższej okazji. Przeczytaj artykuł Wydłużanie czasu pracy laptopa na baterii - Tweaks.pl