wczoraj podczas wymiany dysku twardego w w/w laptopie wykręciłem, z ciekawości bo nie widziałem co to jest, kartę wlan. Jak już się dowiedziałem to wpiąłem ją znowu, przykręciłem pokrywę, włączyłem laptopa, i.. nie ma internetu. Nie ma w ogóle interfejsu wlan. Reset zaglądam do biosu, karty nie widać. Pierwsze co pomyślałem: źle wpiąłem kartę. Zdiąłem pokrywę, wyjąłem kartę, włożyłem kartę - efektów brak. Coś mi się nie chce wierzyć, że wyjęcie karty ją zabiło(uziemiłem się przed grzebaniem). Teraz nie wiem czy to wina samej karty czy czegoś innego, a nie mam możliwości przełożenia karty do innego lapka. Wyczytałem gdzieś, żeby wygrzać most południowy i sprawdzić czy wtedy będzie działać, no ale czym mam go wygrzać? Żelazkiem? W domu nie mam takiej możliwości. Czy ktoś ma pomysł co może być problemem lub jak to zdiagnozować? W załączniku daję dodatkowe info. Z góry dziękuję za pomoc.
Asus k52jc - karta wlan padła
Rozpoczęty przez
innaem
, 30 12 2012 16:28
1 odpowiedź w tym temacie
#1
Napisano 30 12 2012 - 16:28
Witam,
wczoraj podczas wymiany dysku twardego w w/w laptopie wykręciłem, z ciekawości bo nie widziałem co to jest, kartę wlan. Jak już się dowiedziałem to wpiąłem ją znowu, przykręciłem pokrywę, włączyłem laptopa, i.. nie ma internetu. Nie ma w ogóle interfejsu wlan. Reset zaglądam do biosu, karty nie widać. Pierwsze co pomyślałem: źle wpiąłem kartę. Zdiąłem pokrywę, wyjąłem kartę, włożyłem kartę - efektów brak. Coś mi się nie chce wierzyć, że wyjęcie karty ją zabiło(uziemiłem się przed grzebaniem). Teraz nie wiem czy to wina samej karty czy czegoś innego, a nie mam możliwości przełożenia karty do innego lapka. Wyczytałem gdzieś, żeby wygrzać most południowy i sprawdzić czy wtedy będzie działać, no ale czym mam go wygrzać? Żelazkiem? W domu nie mam takiej możliwości. Czy ktoś ma pomysł co może być problemem lub jak to zdiagnozować? W załączniku daję dodatkowe info. Z góry dziękuję za pomoc.
wczoraj podczas wymiany dysku twardego w w/w laptopie wykręciłem, z ciekawości bo nie widziałem co to jest, kartę wlan. Jak już się dowiedziałem to wpiąłem ją znowu, przykręciłem pokrywę, włączyłem laptopa, i.. nie ma internetu. Nie ma w ogóle interfejsu wlan. Reset zaglądam do biosu, karty nie widać. Pierwsze co pomyślałem: źle wpiąłem kartę. Zdiąłem pokrywę, wyjąłem kartę, włożyłem kartę - efektów brak. Coś mi się nie chce wierzyć, że wyjęcie karty ją zabiło(uziemiłem się przed grzebaniem). Teraz nie wiem czy to wina samej karty czy czegoś innego, a nie mam możliwości przełożenia karty do innego lapka. Wyczytałem gdzieś, żeby wygrzać most południowy i sprawdzić czy wtedy będzie działać, no ale czym mam go wygrzać? Żelazkiem? W domu nie mam takiej możliwości. Czy ktoś ma pomysł co może być problemem lub jak to zdiagnozować? W załączniku daję dodatkowe info. Z góry dziękuję za pomoc.
#2
Napisano 16 01 2013 - 22:23
Karta wlan sama z siebie nie padnie a tym bardziej od wypięcia jej z PCI. Poszukaj kombinacji klawiszy fn+F[cos_tam] z ikonką wiralesu przyciski te potrafia zaktywować antene w laptopie może to być przyczyną, ewentualnie możliwe że przypadkiem przełączyłeś by program przeją kontrole nad otoczeniem wiralesu i dlatego nie widzisz sieci w trayu. Sprawdz jeszcze czy karta jest dobrze wsadzona i do końca jest wpięta i czy przypadkiem anten nie pomyliłęś choć to nie ma dużego znaczenia pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych