Biblia Ksiega zakazana
#1
Napisano 26 06 2006 - 13:16
Czy wiecie, że Biblia w przekładach narodowych jest do dzisiaj w indeksie ksiąg zakazanych? Ale może od początku. Papież Jan Paweł II wraz z Konferencją biskupów włoskich ogłosił rok 1997 rokiem Biblii. Większość Katolików przyjęła tą wiadomość bez entuzjazmu, wręcz obojętnie, niewelu z nich zna tę św. księgę. Okazuje się, że taka słaba znajomość wśród wiernych jest wynikiem celowego działania Kościoła na przestrzeni wieków. Ale jak kto, Kościół nie chciał żeby ludzie czytali księgę na której opiera się chrześcijaństwo. Wydawałoby się, że taka sytuacja jest zgubna dla Kościoła, i może rzeczywiście jest. Przez pierwsze dziesięć wieków istnienia chrześcijaństwa Biblia była niedostępna dla większości wiernych. Sytuacja taka ułatwiała walkę z wszelkimi przejawiami herezji. Wystarczyło ogłosić ludowi, że taka lub inna interpretacja wiary jest niewłaściwa z tym co jest zapisane w Piśmie Świętym. Bo kto mógł to sprawdzić? Ci, którzy znali prawdę byli na wysokich stanowiskach W Kościele i dbali o jego interesy. Później kiedy co bogatsi i bardziej wykształceni ludzie, posługujący się łaciną, zdobywali Biblię, Watykan ogłosił, że właściwą interpretacje tego
co w niej się znajduje może przeprowadzić tylko i wyłącznie osoba duchowna. Uważano bowiem, że tylko przez nia przemawia Bóg. Sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała gdy Johann Gutenberg wydał w 1456 roku wynalezioną przez siebie metodą masowego druku pierwsze 165 egzemplarzy Biblii. To spowodowało tłumaczenie jej na języki narodowe. Teraz księga trafiła w ręce średnio zamożnych warstw społeczeństwa. Interpretacje odmienne niż ta którą reprezentowało papiestwo, nazywane herezjami rozprzestrzeniały się po całym kontynencie z niezwykłą szybkością. Można powiedzieć, że ludziom zdjęto klapki z oczu. Watykan nie mógł być w takiej sytuacji bierny, nie wiem, może bał się, że ludzie nie będą potrzebować już księży? Z czego by się wtedy utrzymali? Więc w roku 1545 zwołano sobór trydencki na którym papież Paweł III przekonywał o wielkim zagrożeniu płynącym z rozprzestrzeniania się "plagi Biblii drukowanych w językach narodowych". Ciężko w to uwierzyć ale na tym soborze Kongregacja Świętego Oficjum i Kongregacja Indeksu Ksiąg i Myśli uchwaliły zakaz drukowania Pisma Św. w językach narodowych. Jeszcze, co brzmi niewiarygodnie, wpisano je do indeksu ksiąg zakazanych! Posiadanie Bibli było dla urzędnika inkwizycji niezbitym dowodem na to, że ma doczynienia z heretykiem. Święte Oficjum z zapałem paliło wszystkie księgi łącznie z ich właścicielami. Takie podejście Watykanu do roli Biblii wywołało wiele protestów nawet wśród księży. A więc, żeby jeszcze bardziej zwiększyć kontrolę nad ludzkimi czynami i umysłami Watykan wprowadził obowiązek spowiedzi, mało tego każda spowiedz miała być potwierdzona odpowiednim dokumentem z pieczęcią. Msze były odprawiane wyłacznie w łacinie. Efekty tej walki widzimy obecnie w każdym kraju katolickim, po prostu nie znamy Biblii. Walka ta zrobiła więcej zła niż dobra, które powinien nieść Kościół. Doszło do tego, że w średniowieczu klerycy włoscy musieli nawracać własnych rodaków, chodzili po wsiach i nauczali. Jak wykazały badania z lat 60 XX wieku aż 78 procent wiernych nie przeczytało całego Pisma Świętego, a okołu 30% nigdy nie miało tej księgi w ręku! Zaczęto zauważać potrzebę rozpowszechnienia Biblii, jednak dopiero za pontyfikatu Jana Pawła II wyłożono pieniądze z watykańskiej kasy na ten cel.
Na początku napisałem, że Biblia nadal znajduje się w indeksie ksiąg zakazanych bo tak jest naprawdę - wymazania jej z indeksu nigdy się nie doczekaliśmy...
zrodlo:http://dhost.info/truths/teksty/bibliazakaz.php
inne zakazane ksiegi przez watykan to :
"CODEX DAEMONICUS" - księga powstała w 1516r. Zakazana aż do 1926r. kiedy
ukazała się w Paryżu nakładem wydawnictwa IBID PRESS(bez tzw. "ostatniego
zakazanego ustępu"). Jedyny nie okrojony egzemplarz przechowywany jest w
tajnej skrytce w Bibliotece Watykańskiej.
"KSIĘGA SALAMANDRY" - Była potężniejsza niż Biblia. Biblia stwierdza edynie
iż cuda się zdarzają. Zaś Księga Salamandry mówi czym są te cuda i jak je
osiągnąć. Zaginęła w VIII wieku, pojawia się w XVII wieku w Bawarii ). Odnaleziona w 1882r. trafia do rąk
jezuity Xaviera Martiniego. Zostaje ukryta w Wenecji. Niekompletna
odnaleziona przez hitlerowców, którzy prowadzili nad nią badania w obozach
koncentracyjnych.
"CTHAAT AQUADINGEN" - Niby fikcyjna. Jednak są trzy egzemplarze.
Jeden znajduje się w British Museum. Pokryta ludzką skórą zawiera ok. 700
stronic.
#2
Napisano 26 06 2006 - 18:37
#3
Napisano 26 06 2006 - 18:41
ta gdzies juz o tym czytalem, ze jak swiat zobaczyl by cala binlie to dla chrzescijan klapa ponoc to co jest ukryte zaprzecza istnieniu boga itp. mysle ze fajnie bylo by dostac w raczki cos takiege mysle ze to i ja bym sie zmusil by przeczytac cala
tu nie chodzi o to czy Bog istnieje czy nie tylko ze kaplani sobie interpretuja Biblie dla swojej kozysci
#4
Napisano 26 06 2006 - 19:10
A poza tym, cos co odgrzebalem z innego forum:
jest przecież jeszcze ponad 30 innych [ewangelii] (!), które Kościół uważa za bluźniercze. M.in.
-ewangelia Filipa - wg niej Chrystus poślubił Marię Magdalenę i miał z nią dzieci (czyżby pierwowzór "Kodu Leonarda da Vinci"?)
-ewangelia Tomasza - mówi o tym, jak Chrystus "przez przypadek" zabija swojego przyjaciela
-ewangelia Piłata - wedle niej Piłat nie skazał Chrystusa, ale powiedział: "Ten oto prawdziwie jest synem Bożym"
#5
Napisano 26 06 2006 - 20:32
ta gdzies juz o tym czytalem, ze jak swiat zobaczyl by cala binlie to dla chrzescijan klapa ponoc to co jest ukryte zaprzecza istnieniu boga itp. mysle ze fajnie bylo by dostac w raczki cos takiege mysle ze to i ja bym sie zmusil by przeczytac cala
tu nie chodzi o to czy Bog istnieje czy nie tylko ze kaplani sobie interpretuja Biblie dla swojej kozysci
no to tez o to mi chodzilo, znaczy sie poprostu zle napisalem mozna by mi wybaczyc ze wzgledu na dzisiejsza 40 stopniowa pogode w cieniu :/
zreszta wlasnie nie tylko chodzi o kaplanow ale ogulnie o calosc. bo bez boga niema kaplanow bez kaplanow nie ma wiary bez wiary nie ma rydzyka itp
#6
Napisano 06 02 2008 - 20:02
Przeczytaj cie sobie eangelie od malego dziecionka jesus ladna bajak i tylko ladna bajka choc niektorzy uznaj ja za cos bardzo waznego dla chrzescijanstwa
pomyślcie czyta te ewangelie glupiec zaczyna mo sie moncic w glwoie przychodzi do neigo wyznaniec JAhwe i mowi w pismie pisze "nie ma boga" to jest prawda cala prawda tylko niech przeczytaja zdanie pot tym "powiedzial głupiec w sercu swoim" na tym polega JAhwe czytaja cale pismo i wyciagaja niektore zdnia kotre obalaja wiare chrzescijansk awystarczy otowrzyc pismo i znajdziemy wyjasnienie na kazde kazde ich zdanie
#7
Napisano 06 02 2008 - 20:35
Msze były odprawiane wyłacznie w łacinie
I tak było do 1966 roku. Więc nie była to represja ze strony Watykanu.
Na początku napisałem, że Biblia nadal znajduje się w indeksie ksiąg zakazanych bo tak jest naprawdę - wymazania jej z indeksu nigdy się nie doczekaliśmy...
No jasne, że istnieje. W bibliotece Watykańskiej jako "atrakcja turystyczna". Obyczajowo Indeks Ksiąg zakazanych przestał obowiązywać u schyłku XIX wieku. Zaś na Soborze Watykańskim II całkowicie wymazano pojęcie KSIĄG ZAKAZANYCH.
"Zawsze miałem dylemat: Co czytać? Starałem się wybierać to, co najistotniejsze. Tyle rzeczy się publikuje. Nie wszystkie są wartościowe i pożyteczne. Trzeba umieć wybierać i radzić się, co czytać".
Ioannes Paulus II
W średniowieczu i renesansie i owszem, Watykan ostro przesadzał. Teraz też czasami, ale to się nazywa gnębieniem Papieża przez kler watykański, a wina za coś i tak zawsze idzie na B16 albo JP2 i wcześniejszych... Papieże dopiero u schyłku XIX w. wybierani zostawali za zasługi, kiedy rozwinęła się prasa. Ale teraz naprawdę to ten serwis, z którego ściągnąłeś ten artykół gada HEREZJE, jak już krytykować to prawdziwie.
#8
Napisano 06 02 2008 - 20:46
#9
Napisano 23 04 2008 - 12:28
#10
Napisano 23 04 2008 - 12:49
#11
Napisano 23 04 2008 - 13:45
Co najlepsze ciekawie o wszystkim pisze, jak wiadomo inaczej niż w Bibli.
#12
Napisano 02 11 2012 - 02:03
#13
Napisano 02 11 2012 - 02:06
Co ty pleciesz?Czy wogóle wiadomo, że on wierzył w boga? Którego?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych