Coś cie rozśmieszyło? Podziel się
#21
Napisano 29 08 2006 - 20:11
#22
Napisano 29 08 2006 - 21:16
Koniecznie to obaczcie
http://www.smog.pl/wideo/2314/ach_te_trudne_hymny/
#23
Napisano 10 09 2006 - 17:00
#25
Napisano 18 09 2006 - 21:34
hahahaha dobre hah ciekawe czy blondynka hahaOstatnio kumpel był na egzaminie na prawo jazdy, laska nacisła hamulec i wyszła z auta zobaczyć czy świecą lampy stop.
#26
Napisano 20 09 2006 - 18:40
Pozwala dzieciom na zadawanie pytań. Zgłasza się mały Michaś.
- Ja mam trzy pytania. Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfingował?
Po drugie: czy nie uważa pan, że zakazanie Parady Równości było zamachem na polską demokrację?
Po trzecie: czy to prawda, że chce pan przejąć całą władzę w Polsce?
Pan prezydent zaczął się namyślać, gdy wtem zadzwonił dzwonek.
Po przerwie dzieci wróciły do klasy,usiadły,
Piotruś podniósł rękę.
- Ja mam pięć pytań do pana prezydenta.
Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów,które pan sfingował?
Po drugie: czy nie uważa pan, że zakazanie Parady Równości było zamachem na polską demokrację?
Po trzecie: czy to prawda, że chce pan przejąć
całą władzę w Polsce?
Po czwarte: dlaczego dzwonek na przerwę zadzwonił dwadzieścia minut wcześniej?
I po piąte: co się stało z małym Michasiem?
#28
Napisano 20 09 2006 - 23:49
upsss... trafiło się powtórzenie http://http://, już działanie działa mi...
wlacza sie str gl Wikipedii...
#29
Napisano 21 09 2006 - 12:31
widzialem juz ten filmik i nawet mam go na dykuupsss... trafiło się powtórzenie http://http://, już działa
Dobry max
koles rzadzi na scenie
#30
Napisano 23 09 2006 - 16:25
#31
Napisano 23 09 2006 - 18:50
Do dziś pamiętam mój "pierwszy raz" z kondomem, miałem 16 lat
albo coś około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw.
Za ladą stała przepiękna kobieta, która najprawdopodobniej
wiedziała, że nie mam doświadczenia w "tych" kwestiach. Podała mi paczkę
i zapytała, czy wiem, jak tego używać.
Szczerze odparłem: nie.
Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na
kciuku, po czym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się
trzyma.
Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę,która nie do
końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po
sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je.
Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z
siebie bluzkę. Po chwili zdjęła też stanik. Spojrzała na mnie I Czy
to cię podnieca?
No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem
głową.
Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją
nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na
stole.
No dawaj, powiedziała, nie mamy zwyt wiele czasu.
Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że
nie wytrzymałem zbyt długo... PUF, i było po sprawie... Spojrzała
się na mnie przerażona:
"Jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę?"
Odpowiedziałem tylko:
- No pewnie, i podniosłem kciuk, by jej pokazać.
Tu klikaj
#32
Napisano 28 09 2006 - 16:55
#33
Napisano 10 10 2006 - 18:34
- Cóż to - dziwi się drugi - przerywa pan grę?
- Proszę mi wybaczyć, ale, bądź co bądź, byliśmy 25 lat małżeństwem.
W celi siedzą razem: gwałciciel, zoofil, pedofil, gerontofil, sadysta, nekrofil i masochista.
Gwałciciel:
- Eh, zgwałciłoby się kogoś.
Zooofil:
- Kotka na przykład.
Pedofil:
- Tak, takiego młodego, dwumiesięcznego.
Gerontofil:
- A potem poczekać jak się zestarzeje i jeszcze raz.
Sadysta:
- Aha ,i łapy mu przed tym połamać, przypalić troszeczkę.
Nekrofil:
- A kiedy umrze to się dopiero zacznie.
Masochista:
- Miau...
Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie...
Kolejka w aptece.
Pierwszy klient podchodzi do okienka, daje receptę, aptekarz mówi mu:
- 320 zlotych proszę.
Drugi podchodzi, daje receptę, aptekarz mówi mu:
- 340 zlotych.
Trzeci podchodzi, aptekarz mówi mu:
- 390 zlotych.
Czwarty facet w kolejce się lekko poddenerwował i mówi:
- Panie mgr, wszyscy idziemy od tego samego lekarza, wszyscy mamy taki sam lek na recepcie, dlaczego jedni placą mniej, a inni więcej? Mgr odpowiada:
- No wie pan, mamy taki kod z lekarzem, taką umowę....
Facet się zdenerwował i mówi:
- Panie, niech pan nam powie co to za lek, dlaczego ma inną cenę? Na recepcie było napisane : CC NWCMJDMCC CC. Klienci zaczeli nerwowo naciskać na aptekarza, bardzo chcieli żeby im przeczytal co to znacza, co to za lekarstwo... W końcu aptekarz pod wpływem nacisku zaczął czytać z rumieńcami na twarzy:
- Cześć Czesiek, Nie Wiem Co Mu Jest, Daj Mu Co Chcesz, Cześć Czesiek.
Smiech z instrukcji
Pudding firmy Marks & Spencer: "Produkt będzie gorący po podgrzaniu."
Na niektórych mrożonkach firmy Swanson: "Zalecany sposób przyrządzania: rozmrozić."
Na tabletkach nasennych Nyto: "Uwaga: może powodować senność."
Reklama odkurzaczy firmy Electrolux: "Electrolux sucks the best!"
#34
Napisano 21 10 2006 - 09:55
kopiuj pojawia mi się komunikat, że na dysku A nie
ma wystarczająco miejsca. Potem daje "skopiuj skrót"
i wtedy mi się film mieści na dyskietce. Problem jednak
powstaje gdy chcę go uruchomić na innym komputerze
dlatego, że pojawia mi się komunikat "skrót nie
został znaleziony", równocześnie na moim komputerze
ten film normalnie uruchamiam. Co z tym mogę zrobić?
Odpowiedź:
Droga użytkowniczko, do swojej torebki nie zmieści
Pani swojego futra. Karteczka z tym, że futro ma Pani
w szafie, do torebki się jednak zmieści. Tak więc
dopóki jest Pani w domu a przeczyta Pani karteczkę
z torebki, że futro jest w szafie, bez problemu je
Pani tam znajdzie. Gorzej gdy, będąc u przyjaciółki
wyciągnie Pani karteczkę z torebki i przeczyta, że
w szafie ma Pani futro. W szafie u przyjaciółki może
Pani długo szukać, ale tego futra tam Pani na pewno
nie znajdzie. Jeszcze podpowiedź:
torebka = dyskietka
futro = film
karteczka = skrót
szafa = komputer
mól w szafie = wirus komputerowy
sąsiad w szafie = hacker
#35
Napisano 23 10 2006 - 22:51
Amerykanin:
"Ok, we have George Bush... but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Na co Polak:
"We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."
#36
Napisano 10 12 2006 - 18:36
#37
Napisano 08 01 2007 - 15:30
Inżynierowie: mechanik, chemik i informatyk jadą jednym samochodem. Nagle silnik prycha, buczy, silnik gaśnie, auto staje.
- To coś z silnikiem - mówi mechanik.
- Myślę, że paliwo jest złej jakosci - stwierdza chemik.
- Wysiądźmy i wsiądźmy, może to pomoże - mówi informatyk.
- Czym różni się doświadczony informatyk od początkującego?
- Początkujący uważa, że 1KB to 1000B, a doświadczony jest pewnien, że 1km to 1024m.
Napis na grobie informatyka:
"kowalski.zip"
Ale jedno bawi mnie bardziej od wszystkich kawałów: administracja forum.pcformat.pl
#38
Napisano 09 01 2007 - 21:45
- Jasiu, na jutro do szkoły przychodzą twoi rodzice!
- Ale ja nie mam rodziców - odpowiada Jasio.
- Jak to nie masz? W takim razie ktoś z twojej rodziny.
- Ale ja nie mam rodziny. - mówi Jasio.
- Jak to nie masz? I co ty teraz Jasiu będziesz sam robił?- pyta się nauczycielka.
- Jak to co? Dalej będe jeździł walcem!
Fajny filmik z Zidane'em w roli głónej - http://www.filmiki.jeja.pl/zidane.php
PS: http://www.jeja.pl - kawały, śmieszne filmiki itp.
#39
Napisano 19 01 2007 - 23:24
Dlaczego blondynka klęczy przed drzwiami cukierni ? - Bo na drzwiach jest napisane ciągnąć
Z Życia Indian
Pewien Indiański Wódz był tak dumny ze swego złotego medalu, że kazał pokryć go brązem.
Do Kowalskiego przychodzi Nowak i krzyczy : panie pański pies zagryzł moją teściową!
Na co Kowalski odpowiada: to co ja mam teraz zrobić ?, na co Nowak krzyczy jeszcze głośniej: Panie
gdzieś pan kupił takiego mądrego psa
#40
Napisano 14 05 2007 - 18:43
Po korektorze na monitorze.
PS. Myślę, że warto było odświeżyć...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych