Dowcipy, kawały, anegdoty, śmieszne teksty
#81 Gość_cabana_*
Napisano 05 05 2012 - 09:03
- Ja mam psa...
- Ja kota...
- U nas są rybki w akwarium...
Wreszcie zgłasza się Kazio:
- A my mamy kurczaka w zamrażarce...
#82
Napisano 09 05 2012 - 15:34
- Kochanie... Dlaczego masz jedną skarpetkę zieloną a drugą niebieską?
- Nie wiem... A najdziwniejsze jest to, że mam jeszcze jedną taką parę...
Idą dwie blondynki ulicą i się kłócą:
- Dlaczego odebrałaś mi chłopaka?
Na to drugą:
- Jak dzwonił to odebrałam.
Użytkownik qauke edytował ten post 09 05 2012 - 15:40
#83
Napisano 12 05 2012 - 22:49
-Wszystkie
A ile pompek zrobi Chinczyk?
-1 samochodową i 2 rowerowe
#84
Napisano 13 05 2012 - 09:50
- Moja to jest dopiero bezczelna! Jak wracam do domu - nic nie mówi, tylko wymownie patrzy na zegarek...
- To jeszcze nic! Moja patrzy na kalendarz...
Mąż do żony:
- Przejdź się po piwo.
Żona na to:
- A magiczne słowa?
Mąż:
- Chokus pokus czary mary, zapierda*** po browary!
Użytkownik makensis edytował ten post 20 05 2012 - 19:51
#85
Napisano 20 05 2012 - 17:15
- W Krakowie moja matka miała idiotyczną przygodę...
- Coś podobnego! A ja myślałam, z Ty się urodziłaś w Białymstoku.
Na dworcu PKS blondynka podchodzi do kasy i prosi o bilet do Golędzinowa.
- Normalny? pyta kasjerka.
- A co, wygadam na idiotkę?
Użytkownik qauke edytował ten post 20 05 2012 - 17:20
#86
Napisano 11 08 2012 - 12:32
Pijany student wraca do swego pokoju i widzi, że na jego łóżku leży pijana i zarzygana dziewczyna. Szybkie dochodzenie wśród sąsiadów wykazało, że nie jest to gość żadnego z nich. W związku z tym student rzucił z triumfem: "to ja sobie ją umyję i będzie moja!"
#87
Napisano 26 08 2012 - 11:35
-My mamy tyle ryżu że by całą Europe zasypał.
Niemiec mówi:
A my mamy takie wielkie hełmy że całą Azie by zasłoniły.A Rusek mówi:
-My mamy taką wielką flagę że całą Europe i
Azie by zasłoniła.Na to polak:
-A my mamy takiego orła co cały ryż zje w hełm nasra a flagą sobie dupę podetrze.
#88
Napisano 04 09 2012 - 12:50
Riposta do drugiego kawałuSpotyka się dwóch pijaków i obgaduje swoje żony...
- Moja to jest dopiero bezczelna! Jak wracam do domu - nic nie mówi, tylko wymownie patrzy na zegarek...
- To jeszcze nic! Moja patrzy na kalendarz...
Mąż do żony:
- Przejdź się po piwo.
Żona na to:
- A magiczne słowa?
Mąż:
- Chokus pokus czary mary, zapierda*** po browary!
...
- Chokus pokus czary mary, zapierda*** po browary!
-Chokus pokus ence pence zamiast du***y masz dziś ręce.
Użytkownik BoBo2000 edytował ten post 04 09 2012 - 12:51
#89
Napisano 04 09 2012 - 13:24
Mąż: Bardzo jesteś dziś pyskata, chyba ominie Cię wypłata.
Żona: Bardzo silne masz dziś czary, już zapieprzam po browary!
Użytkownik Celdur edytował ten post 04 09 2012 - 13:25
#90
Napisano 10 09 2012 - 13:17
-Panie doktorze!Czuję się [beeep] jak suka!
-Od jak dawna?
-Od szczeniaka.
Stoi facet na moście i jedzie na ręcznym. Przechodzi turystka i zdziwiona pyta:
- Co pan robi?!
A on:
- Walę prosto z mostu!
Scena jak z amerykańskiego horroru. W ciemnym domu po schodach idzie mała dziewczynka. Idzie przez przedpokój i słyszy niepokojące dźwięki z kuchni. Wchodzi do kuchni a tam przed otwartą lodówką, z piwem w ręku stoi w samych gaciach obcy facet. Dziewczynka mówi:
- Ty jesteś pewnie nowy baby sitter.
- Nie, ja jestem nowy mother fucker.
#91
Napisano 11 09 2012 - 18:40
- Nie ruszać się, to jest napad!
Jakiś pasażer z ulgą:
- Ku**a, aleś mnie pan wystraszył już myślałem, że to kanary.
#92
Napisano 07 10 2012 - 09:07
- Baco spadniecie!
- Ni, nie spadnę!
- Spadniecie!
- Ni!
- No mówię wam, że spadniecie!
- Eeee, ni spadnę!
Nie przekonawszy bacy Turysta poszedł dalej. Baca piłował, piłował aż spadł. Pozbierawszy się popatrzy za znikającym w oddali turystą i zdziwiony rzekł:
- Prorok jaki, czy co?
#93
Napisano 02 01 2013 - 14:59
- To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla... Zaraz, co to?
Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko, przy którym siedzi trzech facetów. Rozmawiają i pieką kiełbaski. Okazuje się, że są to Ukrainiec, Egipcjanin i Polak.
- A wy co tu robicie? - pyta zbity z tropu Armstrong.
- No, ja akurat doiłem krowę i jak pieprznęło w Czarnobylu, to aż tu doleciałem - mówi Ukrainiec.
- A ja - mówi Egipcjanin - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło.
- No a ty? - pyta Polaka.
- Kurw@, nie wiem. Z wesela wracam.
#94
Napisano 19 03 2013 - 18:20
Somalijski imigrant przybył do Berlina. Zatrzymuje pierwszego napotkanego człowieka i mówi:
- Dziękuję wam. Niemcy pozwolili mi tu mieszkać, dali mi mieszkanie, pieniądze na jedzenie, bezpłatną służbę zdrowia, wykształcenie i żadnych podatków.
Przechodzień odpowiada:
- To jakaś pomyłka, jestem Afgańczykiem.
Somalijczyk łapie drugiego przechodnia i mówi:
- Dziękuję za to, że Niemcy są tacy gościnni!
- Panie, ja nie Niemiec, ja Irakijczyk!
Łapie trzeciego, zaczyna gadkę, a ten odpowiada:
- Słuchaj, ja jestem z Pakistanu.
Somalijczyk zatrzymuje jakąś kobietę, i pyta:
- Pani jest może Niemką?
- Nie, jestem z Indii.
- Ja nie mogę, gdzie się podziali Niemcy?
Hinduska spogląda na zegarek i odpowiada:
- Przecież oni teraz pracują.
#95
Napisano 21 03 2013 - 12:13
Odpowiedź na pytanie kto ma trudniejsze życie? marchewka, ogórek czy penis?
#96
Napisano 31 03 2013 - 03:51
#97
Napisano 05 04 2013 - 17:40
Jeden mówi:
- Wiesz, że mój tata pływa w marynarce?
- A mój w kąpielówkach.
#98
Napisano 01 05 2013 - 18:32
Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa.
Po wylądowaniu zbierają się do wyjścia aż tu nagle podleciało 2 Marsjan,
takich śmiesznych zielonych i bzzzzz zaspawali im drzwi wyjściowe.
Amerykanie próbują wyjść... 10 minut, 30 minut... godzina
Po 2 godzinach w końcu się udało.
Wyszli a tam już zebrała się większa grupka Marsjan. No wiec witają się i
pytają:
- Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe?
Na co Marsjanie:
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem.
Niedawno tu Polacy byli... Koledzy zaspawali im drzwi a oni po 5 minutach
już byli na zewnątrz...
I jeszcze prezenty przywieźli!
Amerykanie:
- Prezenty? Polacy? Jakie, prezenty?
Marsjanin:
- Wpierdol to się nazywało czy coś w tym stylu, ale ... wszyscy dostali!
#99
Napisano 01 05 2013 - 23:11
Pani pyta się w szkole:
- Gdzie pracują wasi rodzice?
Jaś się zgłasza i mówi:
- Mój tata wykłada na Uniwersytecie.
- A co wykłada?
- Kafelki!
#100
Napisano 25 05 2013 - 22:39
Otworzyłem okno, żeby wygonić muchę. Wleciało 3 komary, 2 motyle i świadek jehowy.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych