Procesor Intel Xeon 3440 (niepodkręcany)
Płyta główna Gigabyte P55-USB3
Zasilacz Tagan 550W
Karta graficzna GTX 470
RAM 4Gb Kingston 1600 Mhz
Dysk Samsung 103SJ 1TB
Win 7 64bit
Mam 2 partycje, na pierwszej C: mam system, na drugiej K: dane.
Problem zaczął się kilka miesięcy temu, gdy podczas startu systemu włączył mi się CHKDSK partycji K:. No to czekam, kończy się sprawdzanie danych i wyskakuje "CHKDSK wykrył wolne miejsce oznaczone jako [... - zapomniałem] woluminu. System Windows wprowadził poprawki"
Kilka dni później restartuje kompa, znowu chkdsk, ale tym razem wyskakuje napis "Za malo miejsca na dysku, aby naprawić główną tabelę plików [...]"
Po tym nie mogłem zapisywać nowych plików na partycji K: i otwierać niektórych programów, ale miałem do niej dostęp i mogłem przeglądać wszystkie pliki i je otwierać. Wyskakiwał błąd "Struktura dysku jest uszkodzona lub nieczytelna". Dziwne, bo jak ten błąd wyskakuje to przeglądając tematy z tym błędem w Google, nikt nie miał dostępu do swojej uszkodzonej partycji.
Później musiałem resetować komputer około 6-10 razy aż wyskoczy mi pierwszy komunikat, że chkdsk wykrył miejsce.
Robiłem testy Memtestem (około 9 godzin - wszystko dobrze), HDTunem w poszukiwaniu bad sectorów - również nic. Wkurzyłem się, zaplanowałem sprawdzanie dysku
wziąłem wymuś odinstalowanie i od tego czasu (3 dni temu) komp uruchamia mi się tylko w trybie awaryjnym, próbowałem przywracać system (nic), bootowałem płytę z windowsem i próbowałem naprawić nią system (nic). Po prostu jak odpalam normalnie Windowsa to po ekranie ładowania (Uruchamianie systemu Windows 7 czy jakoś tak), wyświetla mi się myszka, którą mogę ruszać ale ekran jest czarny, i siedzę bezradny...