Jak wyczyścić nagrywarkę DVD

Wielu za pewnie po jakimś czasie użytkowania nagrywarki CD/DVD w komputerze zaczyna narzekać że nagrywarka nie odczytuje mu coraz więcej płyt. A problem zaczyna się od problemów z odczytem płyt DVD i kończy na płytach CD.
Z reguły wszędzie radzą albo kupić nową, średnio cena nagrywarki to 90zł lub doradzają wysunięcie szuflady w nagrywarce i przeczyścić laser bibułką papierosową. I to i tak właściwie, daje efekt połowiczny bo za parę dni nagrywarka w dalszym ciągu ma problem z odczytem danych zapisanych na płycie. Kończy się to tym że i tak kupujemy nową nagrywarkę.

Ja proponuję przywrócenie dobrego odczytu i zapisu płyt CD/DVD w nagrywarce.

Pierwsze przed przystąpieniem do wszelkich prac w komputerze należy się od elektryzować czyli pozbyć się ładunków elektrostatycznych, dotykając kaloryfera lub może być kranu z wodą.
Po drugie nie wyłączamy komputera z sieci oraz nie wyłączamy komputer włącznikiem przy zasilaczu.
Jest to jedna z rzeczy łamiącą przepis BHP, mówiący że przed przystąpieniem do pracy przy urządzeniach elektronicznych należy je wyłączyć z sieci.
Dlaczego nie robimy tego?, dlatego że jeśli dobrze się nie rozładowaliśmy z ładunków elektrostatycznych to przy dotknięciu metalowej obudowy ładunki te przepłyną poprzez metalową obudowę do obudowy zasilacza a tam do przewodu uziemiającego. Oczywiście jeśli mamy zainstalowane odpowiednie uziemienie w gniazdku sieciowym zasilającym komputer.
Po trzecie przygotowujemy sobie odpowiedni sprzęt do renowacji nagrywarki.
1). Alkohol, najlepiej spirytus rektyfikowany, lub denaturat obojętnie biały czy barwiony.
2). męki pędzelek oraz twardszy.
3). papier może być ręcznik papierowy posłuży do osuszenia powierzchni.
4). śrubokręt krzyżakowy.
5). mały cienki śrubokręt zwykły.
6). mały kawałek szmateczki do wytarcia rąk i niektórych miejsc w nagrywarce.

Teraz demontujemy nagrywarkę a więc zdejmujemy obudowę lub oby dwie pokrywy boczne w obudowie aby dostać się do urządzenia.
Odpinamy taśmę i przewód zasilający nagrywarkę.
Odkręcamy śruby, trzymające nagrywarkę w gnieździe i wysuwamy ją z gniazda.
Należy przy tym pamiętać o zachowaniu porządku i czystości na stanowisku gdzie będziemy dokonywali, przywracania nagrywarki do pełnej sprawności.
Po wyciągnięciu nagrywarki z komputera odwracamy ją o 180 st. i widzimy tam cztery śrubki. Są to śrubki utrzymujące obudowę i nagrywarkę razem, dlatego je też odkręcamy i zdejmujemy pokrywę oraz resztę obudowy.
Zaznaczam od momentu przystąpienia do zdejmowania obudowy z nagrywarki należy zachować ostrożność i nie spieszyć się i w miarę zachować delikatność (nic na siłę).
Po zdjęciu obudowy odwracamy nagrywarkę o 180st. i zobaczymy ile tam się zebrało brudu a soczewki dwóch laserów ( w przypadku nagrywarki Light Scribe są tam dwa lasery), są matowe, pokryte kurzem.
Teraz delikatnie czyścimy nagrywarkę wewnątrz z kurzu, pędzelkiem twardym a
do przedmuchania nagrywarki z kurzu wykorzystujemy sprężone powietrze.
Taki pojemnik z sprężonym, powietrzem dostaniemy w prawie każdym z sklepów komputerowych ale nie tylko. Po oczyszczeniu nagrywarki z kurzu, przystępujemy dopiero teraz do czyszczenia lasera/ów w nagrywarce. Bierzemy pędzelek miętki maczamy w spirytusie i delikatnie nie przyciskając, czyścimy soczewki lasera. Każdorazowo po przetarciu delikatnie soczewki należy od razu soczewkę osuszyć papierem np. ręcznikiem papierowym można delikatnie przeciągnąć papierem zwilżonym spirytusem po soczewce ale nie należy papieru przyciskać do soczewki. Gdybyśmy zbyt mocno przyciskali pędzel lub papier do soczewki, powstały by rysy które uniemożliwiały by prawidłowy odczyt danych z płyt.
Na koniec możemy delikatnie przedmuchać soczewki sprężonym powietrzem (nie wolno dmuchać ustami bo drobinki śliny znajdą się na laserze i znów będzie kłopot).
Teraz możemy z powrotem złożyć nagrywarkę i ponownie zamontować w komputerze, gwarantuję że nagrywarka zacznie czytać wszystkie płyty CD/DVD.

Ja tak zrobiłem w swojej nagrywarce CD/DVD mającej dodatkowo Light Scribe, oraz nagrywarkę CD, oby dwie po renowacji bez problemu odczytują dane z płyt których do tej pory nie mogły odczytać.

Takie sytuacje z zabrudzeniem lasera najczęściej są wtedy gdy używamy komputera w pomieszczeniach w których palimy tytoń. Bo jak wiadomo dym tytoniowy zawiera substancje oleiste i one jak osiądą na soczewce to potem bez przemycia/przetarcia alkoholem soczewki się nie obejdzie.

Prawa autorskie zastrzeżone.
Brutus3 (JPP)
Wrocław 03-05-2009r.

Kolego martwisz się tak bardzo o to, żeby nie przebić dielektryka w którymś z tranzystorów cmos w układach scalonych kompa, że zaniedbujesz przepisy BHP
Ja wiele razy grzebałem w kompie bez wcześniejszego odelektryzowania jak i przy włączonym zasilaniu i nic mi ani kompowi się nie stało
A najlepiej toby mieć opaskę z uziemieniem na ręce, tak jak pisze w instrukcjach obsługi

Tutek naprawdę fajny . (nagrywarki bardzo często się psują )
Ale tak naprawdę ta ja też nigdy się nie od elektryzowałem przed jakimiś naprawami czy zmianą podzespołów.
I to w 3 komputerach ( 2 stare i jeden "szybszy")

Może robię źle ale jak na razie komputery działają już dobre 1.5 roku , i nic się nie dzieje

Należy się rzeczywiście, małe wyjaśnienie a właściwie dopisek jaki zabrakło w artykule w miejscu: Oczywiście jeśli mamy zainstalowane odpowiednie uziemienie w gniazdku sieciowym zasilającym komputer. Tu powinien być tekst, "Po odłączeniu zasilania z nagrywarki (wyjęciu wtyku z gniazda), oraz taśmy do sterowania i przesyłu danych płyta główna-nagrywarka. Należy wyłącznik w zasilaczu ustawić na pozycję wyłączającą komputer z sieci a jak nie ma wyłącznika to wyciągnąć wtyk przewodu zasilającego komputer z sieci."
Oczywiście nie zawsze się tak robi bo jak wiadomo w elektronice nic nie naprawimy jeśli układów-podzespołów nie zasilimy napięciem elektrycznym. I tu właśnie jest problem dla osób zajmujących się przepisami BHP. Jak naprawić sprzęt lub sprawdzić jakość jego działania nie zasilając tenże sprzęt napięciem elektrycznym.
Dlatego KAESowski twą uwagę traktuję jako taką drobną zaczepkę albo nie znajomość pewnych niuansów dotyczących przepisów BHP w dziale elektronika. Bo nie jednemu behapowcowi włos się jeży na głowie jak widzi ludzi naprawiajacych sprzęt albo pracujących na stanowisku uruchomieniowym tenże sprzęt. Dużo i długo można by pisać o zawiłośćiach między przepisami BHP a rzeczywistością majacą odbicie w dziale elektronika.
Dzięki za uwagę.

No rzeczywiście, czepiam się
Wiem, że lepiej napisać więcej dla tych co się nie znają.
Chodziło mi tylko o to, że jeżeli się odelektryzujesz to już to wystarczy.

Niestety ale jeśli chodzi o nagrywarkę dysk twardy i inne podzespoły jeśli tylko je wymontujemy i montujemy ale jeśli chodzi o ewentualna naprawę to już sprawa się ma trochę inaczej, ale o tym kiedy indziej i w innym temacie.