Siemka!
Ostatnio jestem nękany przez taki oto problem:
kiedy robię cos na kompie to po około 20 minutach od odpalenia zawiesza się tak że nawet myszka nie reaguje
i niestety zostaje mi tylko twardy reset ale... kiedy zresetuje nie chce się odpalić Tzn. odpala się na 2-3 sek. (nie zdąży biosu odpalić)
i restartuje się jeszcze raz i tak w kółko... a następnego dnia odpala bez problemu!!
Wiem że przyczn może być sporo (kondensatory na mainbordzie, cooler, system itp itd.) ale zasilacz jest chyba najprawdopodobny...
No w każdym razie proszę o pomoc i z góry dziękuje
aaa... i mój konfig
Core 2 duo E4600 2,4 ghz
Chiftec 400w
Geforce 8600gt ddr2 512mb
Segate barracuda 320gb
i płyta główna z gigabyta modelu nie znam ale wiem że na czipie p35
POZDRO
Komp się zawiesza i nie chce odpalić!
Rozpoczęty przez
karaczan
, 25 04 2009 18:47
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 25 04 2009 - 18:47
#2
Napisano 25 04 2009 - 20:51
a jak już odpali to chodzi normalnie , podczas grania się nie zawiesza???
może to mobo lub ram.
może to mobo lub ram.
#3
Napisano 25 04 2009 - 23:00
Podejrzewam że wcześniej przy tym zasilaczu było OK, komputer chodził i nie zacinał się i z uruchamianiem było w porządku. Ale jak to z zasilaczem jeśli dobiera się zasilacz o mocy na styk i tak właśnie masz. Ten Chiftec 400W nie jest zły ale ma za mało rezerwy a teraz po pewnym czasie użytkowania nie ma jej w ogóle.
Dzieje się to przez wpływ otoczenia na radiator, wentylator (działanie kurzu), cząsteczki kurzu ulegają nie jako przypaleniu i osiadają na stałe na radiatorze co przyczynia się do zmniejszenia prędkości i skuteczności chłodzenia części elektronicznych to samo dzieje się na wszelkich końcówkach elektronicznych oraz na płycie laminowanej. W związku z tym zasilacz jako człość urządzenia zaczyna wydzielać więcej ciepła, powstają większe straty energetyczne (czyli zużycie energi elektrycznej) a co za tym idzie zasilacz pobiera więcej energii i zaczyna się coraz mocniej grzać i wtedy albo za działa bezpiecznik termiczny w zasilaczu albo zsilacz będzie mniej wydolny i będzie mniej dostarczał mocy co włąśnie będzie się obiawiało takimi włąśnie skutkami/pracą komputera.
Dlatego musisz wymienić zasilacz ale na mocniejszy minmum 450W, może być tej samej firmy.
Dzieje się to przez wpływ otoczenia na radiator, wentylator (działanie kurzu), cząsteczki kurzu ulegają nie jako przypaleniu i osiadają na stałe na radiatorze co przyczynia się do zmniejszenia prędkości i skuteczności chłodzenia części elektronicznych to samo dzieje się na wszelkich końcówkach elektronicznych oraz na płycie laminowanej. W związku z tym zasilacz jako człość urządzenia zaczyna wydzielać więcej ciepła, powstają większe straty energetyczne (czyli zużycie energi elektrycznej) a co za tym idzie zasilacz pobiera więcej energii i zaczyna się coraz mocniej grzać i wtedy albo za działa bezpiecznik termiczny w zasilaczu albo zsilacz będzie mniej wydolny i będzie mniej dostarczał mocy co włąśnie będzie się obiawiało takimi włąśnie skutkami/pracą komputera.
Dlatego musisz wymienić zasilacz ale na mocniejszy minmum 450W, może być tej samej firmy.
#4
Napisano 26 04 2009 - 10:33
hmmm... no na styk to on nie jest , bo ten zestaw wezmie max 200W w stresie.
#5
Napisano 26 04 2009 - 16:32
Niech autor wątku sprawdzi komputer Everestem i wrzuci do tematu screna.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych