Witam wszystkich,
Z góry przepraszam za długość posta, starałem się być jak najbardziej dokładny.
Mój problem występuje od niecałego tygodnia.
1) Pierwsze objawy to spowolnione działanie gier i dość wysoka temperatura w stresie (ok. 90C). Po 1-2 dniach od tych objawów komputer zawiesił się po raz pierwszy - obraz stanął w miejscu, dźwięk zaczął "skakać" wydając dość piskliwy hałas.
Zresetowałem komputer - podczas ładowania systemu na ekranie widoczne są kolorowe kropki układające się w paski (zdjęcia niżej). System przestaje się ładować (zdj. nr 2). Jestem pozostawiony w momencie gdzie na ekranie widoczne są tylko kropki, nic nie dzieje się przez kilka kolejnych minut (zdj. nr 3).
2) Zdjąłem drzwi od obudowy, wyciągnąłem kartę graficzną i przedmuchałem. System ładuje się już poprawnie, przez kolejne dwa dni wszystko działa.
3) Po tym kolejna zwiecha - tym razem podczas oglądania filmu na YouTube. Znowu to samo - identyczne kropki i system przestaje się ładować.
4) Postanawiam wyczyścić dokładnie komputer w środku oraz wymienić pastę na procesorze (też się dość mocno grzał - w stresie 60+ C).
5) Wszystko działa w porządku przez kilka kolejnych godzin, po czym znowu to samo - zwiecha w grze i system nie chce się załadować.
6) Wchodzę w tryb awaryjny - tutaj wszystko działa elegancko. Odinstalowuję sterowniki od karty graficznej, czyszczę rejestr, restartuję komputer, instaluję najnowsze sterowniki, restartuję, system włącza się normalnie.
7) Długo nie minęło, komputer ponownie zawiesza się na YouTube. Robię format komputera, a następnie w odpowiedniej kolejności instaluję najnowsze sterowniki na czysty system (zaczynając od chipsetu). Cały czas podejrzewając za usterkę grzanie się karty graficznej ściągam program do podkręcenia wentylatora na karcie (RivaTuner). Podkręcam wentylator do 60% - temperatura w spoczynku wynosi teraz 45C, w grze nie przekracza 63C. Wszystko wydaje się w porządku, gram dość długo, lecz następnego dnia ta sama zwiecha podczas oglądania filmu.
8) Kilka restartów i znowu system się załadował, ściągnąłem programy do testowania stabilności karty graficznej (Video Card Stability Test i Furmark). W jednym programie po minucie testowania, przy temperaturze 75C obraz zaczyna skakać, pojawia się informacja "sterownik ekranu przestał odpowiadać lecz odzyskał sprawność", a test się zatrzymuje. W drugim programie nastąpiło dokładnie to samo, lecz po niecałych 30 sekundach.
9) Odinstalowałem wszystkie sterowniki i zainstalowałem jeszcze raz, z tym, że sterownik od karty graficznej w starszej wersji. Nie pomaga. Zainstalowałem wszystko jeszcze raz, z jeszcze starszym sterownikiem (to już 3 różne) i nadal to samo.
10) Aktualnie jestem w momencie, gdzie system po ostatnim zawieszeniu nie chce się załadować już od dwóch dni (w międzyczasie sprawdzałem czy występuje to samo na innej grafice - wszystko działa bez zarzutów, po zmianie z powrotem na swoją kartę znowu występują kropki i system się nie ładuje). Zauważyłem też, że kiedy odinstaluję sterowniki od karty graficznej w trybie awaryjnym system w trybie normalnym ładuje się zawsze bez problemu. Lecz po zainstalowaniu ich na nowo znowu się nie włącza.
Specyfikacja komputera:
System: Windows Vista 64-bit SP2
Płyta główna: MSI P45 Neo-2
Procesor: Intel Core 2 Duo E8500
Karta graficzna: EVGA GeForce GTX 280 1GB
RAM: 2x2GB OCZ SLI-Ready Nvidia DDR2 PC2-6400
Zasilacz: Corsair HX520W
Aktualne temperatury:
CPU: 40C w spoczynku, 50C~ w stresie
GPU: 45C w spoczynku, 65C~ w stresie
Dodam jeszcze, że żaden element nie był poddawany OC, jestem pierwszym właścicielem karty i korzystam z niej od 5 lat bez problemów. Każda pomoc będzie mile widziana, z góry dziękuję.