Nvidia Geforce GTX 850m podkręcanie.

Witam!

Przechodząc od razu do sedna, czy jest w ogóle sens to robić? Posiadam laptopa MSI GP60 2PF Leopard Pro z karta graficzna Nvidia Geforce GTX 850M DDR3 2GB i Procesor i5 4200H 2.8 stock 3.4 turbo i temperatura w stresie karty graf przy np grze Assassin's Creed Syndicate na stockowych zegarach dochodzi nawet do 80 stopni Celsjusza. Czy dla tego układu to normalne? Czytałem różne opinie w internecie i ludzie piszą, że jak nie przekracza 80 stopni to jest ok. Ale wiadomo lapki mają różne chłodzenia i w niektórych modelach możliwe, że to normalne. Tylko nurtuje mnie pytanie ile dla tego układu graficznego jest normalnie i że tak powiem bezpiecznie? W IDLE temperaturka przyzwoita bo ok 35 stopni. Do podkręcania planuje używać programu MSI Afterburner. Widziałem, że niektórym udaje sie na tym układzie wycisnąć nawet o 5 fps więcej w grach i w sumie na tym mi zależy. Ale jeżeli to ryzykowne to dam sobie spokój. Z góry dziękuje i proszę o jakieś porady

 dochodzi nawet do 80 stopni Celsjusza. Czy dla tego układu to normalne? Czytałem różne opinie w internecie i ludzie piszą, że jak nie przekracza 80 stopni to jest ok. Ale wiadomo lapki mają różne chłodzenia i w niektórych modelach możliwe, że to normalne. Tylko nurtuje mnie pytanie ile dla tego układu graficznego jest normalnie i że tak powiem bezpiecznie?

Jak na laptop to i tak niedużo. Układy wytrzymują i do 95 stopni, przy 100 stopniach wywala sterownik w celu zabezpieczenia przed przegrzaniem, jednak długotrwałe katowanie krzemu przy ponad 90 stopniach nie jest zdrowe. Sam chip się degraduje a po roku/dwóch zacznie odklejać się od laminatu płyty bo kulki bga już stracą właściwości i trzeba będzie robić reballing a to nie jest tania usługa. 

Podkręcić można a nawet trzeba tylko pytanie w jakich grach brakuje wydajności? 850M sam w sobie jest dość szybki jak na możliwości procesora który z nim współpracuje, jedyne co go hamuje/ogranicza to wolne pamięci DDR3 a szkoda bo mogłeś wybrać wersję z szybszymi DDR5. Właściwie to od nich zacząłbym podkręcanie bo przepustowość ogranicza możliwości tego gpu. Zobacz sobie jaka jest różnica między tym układem a tym samym tylko z pamięciami GDDR5, to prawie 20% a to sporo, w niektórych grach przełoży się to na 10-12 klatek mniej/więcej. Podkręcenie chipa o ~150MHz da kolejne 10% wydajności.

Hehe jak się miało ograniczony budżet to trzeba było sie zadowolić tym co wtedy było w tej cenie. A lapka kupiłem i tak w dobrej cenie bo dałem za niego 3080 zł rok temu pod koniec wakacji a wtedy jeszcze większość oferowanych laptopow miały układy z gt/gtx 7xxm wiec i tak dobrze trafilem bo ten gtx jest wydajniejszy od gt 750m gddr5 a podobno nawet i od gtx 760m. A za tego samego notebooka co kupiłem tylko z grafika gddr5 murialbym wtedy dać 3500 zł a dla mnie 3100 zl to był absolutny max :-D a co do kręcenia to probowalem na ustawieniach 100+ na rdzeniu i 200+ na pamieciach i w AC Syndicate po paru minutach grania zauważyłem na niebie w paru miejsach kwadraciki/artefakty mimo że karta 90 stopni nie przekraczała. Ogólnie zależy mi głównie na tej grze żeby było te stałe 30 fps. A właśnie na takich taktach podkreconych gra tak właśnie działała tylko niestety te arty... W sumie chciałbym z tej karty wycisnac wydajność wersji gddr5 o ile to w ogóle możliwe. Co proponujesz robić dalej? ;-)

850M GDDR3 ma wydajność gdzieś w okolicy GTX765m czyli podkręconego 760M. Skoro wywala artefakty to wychodzi na to że kończy się układ przy około 980MHz, dziwne bo gtx 860m (a to jest to samo tylko podkręcone) działa stabilnie na stock przy 1030MHz. Zapewne w tych 850m obniżyli napięcie i nie da się przekroczyć 1GHz, wtedy trzeba się ratować zwiększaniem limitu mocy ale nie wiem czy taka opcja istnieje w mobilnych gpu, w desktopach jest taka możliwość i ze 100% ustawiasz 120%. Tylko wtedy temperatura pójdzie mocno w górę i te 90 stopni przekroczy na pewno bo napięcie zasilające skoczy delikatnie. Nie jestem pewien czy przypadkiem mobilne układy mają zablokowane opcje zwiększania napięcia.

 

Dobra koniec teoretyzowania,  ustaw rdzeń na powiedzmy 950-970Mhz a pamięci jeżeli mają 1GHz na stock to ustawić 1.2GHz lub delikatnie wyżej i testuj. To jest kombinacja pomiędzy tym a tym. Trzeba znaleźć kompromis bo np samo kręcenie rdzenia nic nie da jeżeli pamięci będą nie domagać. Ja bym spróbował zrobić rdzeń na stock ewentualnie góra 900Mhz a kręcił jak najmocniej się da pamięci bo przy 1GHz DDR3 mają raptem 32GB/s przepustowości, gdyby to były DDR5 miałbyś 2x tyle czyli 64GB/s.

 

Na jakich detalach grasz? AC syndicate ma cholernie duże wymagania i ten laptop nie spełnia nawet minimalnych według producenta bo potrzeba minimum 4 jajowego CPU i grafiki na poziomie GTX660. Ten MSI to nie był projektowany do takich gier góra do do BF4 czy Mafii II

Użytkownik viris33 edytował ten post 06 12 2015 - 16:53

Powiem tak nie wiem dlaczego jakikolwiek producent w dzisiejszych czasach wypuszcza jeszcze karty graficzne na pamięciach ddr3. Taki rodzaj pamięci już dawno odszedł do lamusa. Ja ddr3 miałem ostatnio w geforce 8600 GT... Ogólnie producent danego laptopa powinien wyraźnie podkreślać w specyfikacjach z jakim rodzajem pamięci ma człowiek do czynienia. Bo powiem szczerze, że człowiek znający się na komputerach mógłby się na to naciąć bo raczej teraz praktycznie wszystkie układy i ponadto laptop który jest okrzykniety mianem gamingowego powinien posiadać układ z gddr5. Ale wtedy jak ja bralem lapka to byłem tego świadomy i w sumie nic lepszego w tej cenie bym nie wycisnął. Jakbym teraz kupował za tą samą cene to pewnie wybor by padł na lenovo y50-70 z GTX 860 GDDR5 4gb bo nawet ostatnio kumplowi taki poleciłem i póki co jest zadowolony A czy w ogóle w przyszłości jest możliwe na tym notebooku wymiana karty graficznej na lepszą? Bo ogólnie z tego co sie orientuje możliwości takie istnieją tylko to tez jest zależne od sprzętu.

 

Ale wracając do tematu kręcenia to fakt jezeli chodzi o zmianę napięcia niestety na laptopach są zablokowane, przynajmniej w tym MSI afterburner nie mogę nic zrobić. Dostępne mam tylko kręcenie rdzenia i pamięci. Na razie próbuję ustawić 70+ na rdzeniu i 100+ na pamięciach i będę testował w Assasinie. Ja gram na 1680x1050 detale high, ambient occlusion off i antyaliasing na FXAA i mam te 25 - 30 fps jak biegam po mieście. Ale właśnie jak podkręciłem miałem 30+. Czytałem na zagranicznych forach, że ludzie na wersji z ddr3 kręcą spokojnie na rdzeniu 135+ i na pamięciach 220. Dziwne, że u mnie nie chce tak iść. A i apropo tego co mówiłeś o 4 rdzeniowym procesorze to przecież ten i5 jest 4 watkowy więc działa praktycznie jakby miał 4 rdzenie więc to nie jest raczej przeszkoda. Kumpel ostatnio kupił sobie GTX 960 do starego core 2 quad Q9xxx(nie pamietam dokładnie jakiego) i gry mu działają bardzo podobnie porównujac do testów z prcesorami serii i5 i7 więc moim zdaniem w grach i tak główną rolę odgrywa karta graficzna chodź oczywiscie procesor też jest bardzo ważny.

Powiem tak nie wiem dlaczego jakikolwiek producent w dzisiejszych czasach wypuszcza jeszcze karty graficzne na pamięciach ddr3. Taki rodzaj pamięci już dawno odszedł do lamusa. Ja ddr3 miałem ostatnio w geforce 8600 GT... 

Po to żeby sobie zaoszczędzić a ludziom wcisnąć zalegające kości, DDR3 są kilka razy tańsze ale jest ich zapewne jeszcze tyle naprodukowanych i nie sprzedanych że trzeba gdzieś je wciskać czy to do low end'owych desktopowych kart czy do mobilnych. Obecnie już DDR5 pomału odchodzą do lamusa bo następna generacja kart będzie na pamięciach HBM2.

 

 ponadto laptop który jest okrzykniety mianem gamingowego powinien posiadać układ z gddr5.  podobnie porównujac do testów z prcesorami serii i5 i7 więc moim zdaniem w grach i tak główną rolę odgrywa karta graficzna chodź oczywiscie procesor też jest bardzo ważny.

Marketing panie... marketing... Dzisiaj nawet na kartach czy płytach głównych widnieje napis "GAMING" bo niby lepsze a to jest to samo tylko z wyższą ceną bo opakowanie inaczej wygląda.

 

Jakbym teraz kupował za tą samą cene to pewnie wybor by padł na lenovo y50-70 z GTX 860 GDDR5 

do y50-70 już nie montują 860m tylko 960M

 

A czy w ogóle w przyszłości jest możliwe na tym notebooku wymiana karty graficznej na lepszą? Bo ogólnie z tego co sie orientuje możliwości takie istnieją tylko to tez jest zależne od sprzętu.

Jeżeli masz w tym swoim "gamingowcu" slot MXM to się da a jeżeli nie masz to się nie da. Ogólnie to 850M chyba nie występował jako oddzielna karta na slot MXM bo to jest za niska półka. Znalazłem w sieci że 860M bywały na mxm jak i lutowane za to 870M i 880M są na pewno na mxm bo nawet na stronie MSI jest taki Upgrade kit do kupienia dla modeli GX/GT.

 

 

A i apropo tego co mówiłeś o 4 rdzeniowym procesorze to przecież ten i5 jest 4 watkowy więc działa praktycznie jakby miał 4 rdzenie więc to nie jest raczej przeszkoda. 

Wszystko OK ale wątek to nie rdzeń fizyczny. Zobacz sobie jakie różnice są miedzy i3 a i5 w niektórych grach. Na szczęście ten AC działa prawie tak samo dobrze na Core i3 (czyli tak jak wszystkie mobilne i5) jak na i5 czy i7, różnice są niewielkie akurat w tym tytule bo sięgają max 10 klatek, więc procesor nie jest tu hamulcem. Ogranicza cię ten wolny GTX a w zasadzie pamięć. Według testów GTX660 w FullHD na Low wyciąga zawrotne 38 klatek, z kolei GTX750 czyli mniej więcej to co twój 850m nie dobija nawet do płynnych 30 klatek. Niestety moim zdaniem za dużo oczekujesz od sprzętu, radziłbym na początek zmniejsz detale do Medium lub pozmniejszaj cienie. 850M nie daje sobie rady z tą grą i tu OC wiele nie pomoże, jednak aż prosi się o wykręcenie jeszcze więcej. Gra ma duże wymagania odnośnie karty graf. Mimo że sam układ dawałby radę to nie jest w stanie przepchnąć takiej ilości tekstur przez wolną pamięć - takie jest moje zdanie. 

Użytkownik viris33 edytował ten post 06 12 2015 - 20:36

Ogólnie jeżeli chodzi o tego laptopa to on wcale taki zły do gier nie jest, w GTA V na very high w 1680x1050 wyciska powyżej 30 klatek na sekunde. Da sie jeszcze na nim pograć przez jakiś czas tylko wiadomo, że trzeba będzie lecieć z detali. Ale z większości tytułami problemów raczej nie ma. Jak w assasinie dam wszystko na low to spokojnie wycisne ok 40 fps więc nie jest wcale tak źle.

 

Ale wracając do tematu podkręcania udało mi się wycisnąć jak na razie 130+ na rdzeniu i 180+ na pamięciach. Skok wydajnościowy odnonotwałem w assasinie jest to ok 5 fps, a w GTA V nawet do 7 dochodzi Tylko martwią mnie temperatury bo an stockowych zegarach mam 85-86 stopni z włączoną podkładką chłodzącą a po podkręceniu mam od 89 do 92 stopni. Niepokoi mnie też temperatura procesora która sięga 97 stopni! Ale testowałem tez bez podkręcenia karty graf i jest tak samo ;p Ogólnie jak dam ta pamięciach 200+ to od razu mam delikatne artefakty. Rdzeń myśle, że mogę dać na maxa na 135+ bo więcej się nie da, a na pamięciach może uda się dobić do 190+ ale wydaje mi się, że to już będzie max co mogę w tym lapku osiągnąć. Tylko powiedz mi czy w miare bezpiecznie będzie z tymi temperaturami?

90  stopni to jeszcze nie 100 Piszesz że podkładki używasz, przedmuchaj kompresorem jeszcze układ chłodzący, żeberka radiatora gromadzą sporo kurzu a masz go niby rok a to już sporo czasu. Jeżeli masz w nim łatwy dostęp do chłodzenia to można nawet odkręcić klapkę i wentylator z podkładki będzie dmuchał na najgorętsze elementy, wg tego zdjęcia http://www.nhl.pl/index.php?act=attach&type=post&id=9867   dostęp jest tam świetny ale od razu rzuca się w oczy biedny układ chłodzący, identyczny mam w swoim laptopie ze zintegrowaną grafiką, gdzie procesor osiąga max 70 stopni po torturach Prime95. To jest niestety laptop a przy takich podzespołach i maleńkim kawałku miedzi/aluminium nie da się mieć 60 stopni podczas takich obciążeń. Na forach notebookowych dużo piszą że te modele mają problem z przegrzewaniem i nie tylko w GP60 ale i w wielu innych modelach msi pseudogamingowych. Dopiero w tych stricte do gamingu jak GX60/GT60 czy ich odpowiedniki 17'' mają zupełnie inne układy chłodzenia ale też i podzespoły to inna półka, i7 to standard a grafiki zaczynają się od GTX870M które wydzielają 2x więcej ciepła niż układ w twoim msi i chłodzenie daje radę. 

Użytkownik viris33 edytował ten post 06 12 2015 - 20:37

Jeżeli otworze w ten sposób notebooka to nie strace gwarancji, bo mam jeszcze rok czasu? Potestowałem już trochę lapka i jest bardzo stabilnie na rdzeniu 135+ i pamięciach 190+. Powodem temperatury powyzej 90 stopni karty graficznej była chyba zamknięta pokrywa laptopa ponieważ miałem podłączony monitor zewnętrzny. Teraz testowałem na ekranie notebooka i temperatura w GTA 5 nie przekraczała 87 stopni. Tylko dalej niepokoi mnie ta temperatura procesora która oscyluje w granicach 97 stopni w stresie chociaż czytałem, że to chyba jest normalne w tych laptopach. Wczoraj testowałem też gre Watch Dogs i wydaje mi się, że wystąpiło u mnie zjawisko zwane throotlingiem ponieważ miałem gwałtowny spadem fps i temperatura karty spadła do 75 stopni. Muszę tą grę jeszcze raz wytestować przy otwartej klapie bo przy zamkniętej karta miała 92 stopnie. Ogólnie to jestem zadowolony z wyników w niektórych grach jest nawet skok 6\8 fps. Tylko powiem szczerze, że dalej mnie kusi żeby trochę podbić pamięci ale chyba nie ma już możliwości skoro przy 200+ pojawiały się minimalne artefakty. Radzisz żeby zakończyć na tym podkręcanie? Myślisz, że dobiłem mniej więcej do wydajności wersji gddr5? Bo z tego co sie orientowałem taka jest właśnie różnica w fps pomiędzy tymi kartami

Użytkownik Gornik92 edytował ten post 07 12 2015 - 12:32

A jakbyś chciał dołożyć pamięci to przecież musisz odkręcić klapkę. Na tej która odsłania podzespoły nie powinno być plomby.

97 stopni to temperatura dla 4 jajowych mobilnych i7 a nie dla chłodnego i5, coś jest nie tak. Jak chcesz jeszcze męczyć pamięci to spróbuj, ostatnio gdzieś czytałem i ktoś w laptopie z GTX870m mógł zmienić power limit. Podejrzewam że to jest zablokowane w sterownikach bo jakiś czas temu nvidia w ogóle chciała zablokować możliwość OC kart w laptopach właśnie przez algorytm w sterownikach. Trzeba posprawdzać starsze wersje. 

Nie wiem czy dobił teraz osiągami do wersji gddr5, przeleć 3d markiem 11 i porównaj wynik z innym laptopem gdzie siedziała 850m ddr5. Ile twój laptop osiąga pkt w smarku 11 na performance? 

Tylko mi sie wydaję, że odsłonięcie tej klapki będzie równoznaczne ze zbieraniem się dużych ilości kurzu pod obudowe. Ogólnie z tymi temperaturami sobie trochę poradziłem ponieważ lapki MSI posiadają funkcję cooler boost(dopiero ostatnio zacząłem tego używać ) co jest równoznaczne z szybszymi obrotami wiatraka co skutkuje skutecznym zbijaniem temperatur głównie karty graf z tego co zauważyłem Podobno temperatura procesora w tych laptopach to normalne i w bardzo wymagajacych grach mogą oscylować w granicach 95-97 stopni. Próbowałem też w mniej wymagajacych grach to wtedy temperaturki dochodziły max do 90 stopni także raczej jest w porządku.

 

Jeżeli chodzi o kartę graficzną to bez zmiany napięcia nie ma opcji przekroczyć 199+ na pamięciach ponieważ od 200+ pojawiają się już artefakty. Póki co karta działa dobrze na 135+ na rdzeniu i 199+ na pamięciach i jest to max jaki udalo mi sie wycisnąć. A jak odblokować możliwosc zmiany napięcia? Bo wnioskuje jeżeli jest to algorytm w sterownikach to nie wiele da sie z tym zrobić? A jeżeli chodzi o wyniki w 3d mark w benchmarku Ice Storm na pełnym detalach przy full hd bez AA mam wynik 46 968 a w teście fizyki 31 036 zaś w Sky Diver przy grafice jak wcześniej mam wyniki graphics score 11 692, physical score 4 670 a w combined 9 965. Co powiesz o tych wynikach?

Nie wiem co sądzić o tych wynikach bo jak lecę smarka to wyskakuje mi na końcu jeden wynik Firestrike i mój pc osiąga ponad 6200pkt. 

Nie chcąc zakładać nowego tematu pozwolę sobie napisać tu ponieważ mam poważny problem ze swoim laptopem i możliwe, że ma to związek z podkręcaniem karty graficznej chociaż raczej jest to mało prawdopodobne... Ale przechodząc do sedna wczoraj gralem sobie w  Bioshock Infinite i zostawiłem grę na pauzie (dosłownie na 10 min) i po tym czasie laptop nagle sam się wyłączył i niestety wszelakie próby włączenia go ponownie kończą się niepowodzeniem... Temperatury na pewno były w porządku bo cały czas je monitorowałem msi afterburner i nawet tydzień temu czyściłem wentylator sprzężonym powietrzem tam gdzie kupowałem laptopa. Kompletnie nie wiem co się mogło stać ponieważ komputer nie dawał żadnych oznak żeby coś się z nim miało stać. Żadnych resetów, bluescreenów i żadnych wywaleń z gier przed tym zdarzeniem. Po prostu od tak się wyłaczył i już nie wstaje. Próbowałem wyciagac i wkładać baterie ponownie, włączać lapka na samej baterii a także na samym kablu z wyciagnietą baterią, jak również z podłaczoną baterią i kablem zasilajacym. Po prostu kompletny dead. Nawet jak lapek jest podłączony do prądu nie świeci się dioda zasilająca. Próbowałem podłączać też inny zasilacz w prawdzie słabszy ale chciałem po prostu sprawdzić czy dioda od zasilania się zapali no ale niestety też 0 reakcji. Podejrzewam, że mógł paść układ zasilający lub po prostu coś sie spaliło na płycie... Ogólnie mam zamiar wysłać lapka na gwarancję ale zakładam temat ponieważ moze istnieją jakieś sposoby(hard reset jakimś przyciskiem o ile w ogóle w tym laptopie istnieje taki button) albo jakieś inne czynności które mogłyby coś pomóc? W ogóle co się mogło stać i dlaczego? Bo nawet gdyby spaliło karte dedykowaną to i tak by sie komp odpalał na integrze, nie mam racji? Proszę o szybką odpowiedź i z góry dziękuje  

Jak ty masz takie temp to napiecia nie ruszaj bo przy 91 stopniach jest odciecie .Co do  samej temp spróbuj przedmuchac sprezonym powietrzem radiatory