Pogaduchy

Napisano 13 01 2009 - 21:31

Witamy, długo Cię nie było, w dziale zestawy komputerowe zabrakło speców.
Damiana również nie było, było ciężko.

Dobrze, że jesteś, dlatego...
wracaj do roboty

• Do góry

Napisano 13 01 2009 - 23:17

Jack powraca ^^ Jak widzisz dużo się pozmieniało. Straciliśmy Plusika A no i przegapiłeś incydent z Bacą

• Do góry

Napisano 13 01 2009 - 23:49

Przecież nie straciliście. Po prostu przeciętny użytkownik ustąpił z rangi, i tyle. Dalej jestem.
Ciekawe co tam u mojego wspomnianego fana słychać.

• Do góry

Napisano 13 01 2009 - 23:58

Plusio, podlałeś kuktasy??

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 00:09

Plusik a kto jest twoim fanem .

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 00:26

Wszyscy są fanami Plusia ... no prawie...

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 00:29

Kuktasy naturalnie że podlane. Mam takiego fana, który zmienił mnie na mojej posadzie, wszyscy dobrze pamiętają.

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 00:35

Chinka.....
Twój avatar kojarzy mi się bardzo z avatarem plusa, kiedy to ja rozpoczynałem pisanie na forum.


A konkretnie chodzi i ten:

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 00:37

@Motyx - to jest "Pedobear dancing Banana Dance" by Zorrky

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 00:39

kurde

jakie 'artystyczne' nazwy

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 00:41

Wiesz, podobno jestem maniakiem Pedobeara... mam teraz nawet w nowej szkole taką ksywkę, bo przerabiam dla żartów zdjęcia koleżanek tak, że stają się one jego ofiarami ;P

Oglądanie takich zdjęć niewskazane dla ludzi o słabych nerwach - jeśli się nie boisz, to mogę ci zapodać linki

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 10:29

dawaj

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 11:14

Pedobeara już nie ma i nie będzie, został załatwiony przez niebezpieczną uzbrojoną szajkę. Na dowód są nawet zdjęcia:

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 14:25

Dobra fotka Ale ja dzisiaj OWN3D jestem, byl test humanistyczny probny, ofc skonczylem przed czasem, oddalem, wyciagam komore, wciagam sie w Asphalta 3 i tu [beeep]!
Telefon w lapie nauczycielki... Klocilem sie, ale nie oddala, twierdzi ze rodzic ma odebrac, pan od chemii powiedzial ze mi zalatwi A na razie 6610.

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 14:37

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 14:43

Taa, ona twierdzi ze ma i jak chce to mam isc do dyrekcji sie klocic, a z dyrekcja to ja mam na pienku od dawna i raczej mi sie to nie usmiecha. Jak znajde gdzies w necie jakis przepis czy cos podobnego na ten temat, to rzuce na biurko i poprosze ladnie o moja wlasnosc. Koles sobie obok mnie zaraz gral na PSP i mu nie zabrala.
A ciekawe co by sie stalo, jak by telefon sie popsul przebywajac w szkole? Hmm z tego co wiem taki akumulatorek na przyklad od nieuzywania i nieladowania moze umrzec, wtedy mowimy ze telefon sie nie wlacza i pociagamy szkole do odpowiedzialnosci. Dobrze mysle?

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 14:45

Oczywiście, że nie ma prawu mu zabrać. Wzięła go tylko na przetrzymanie, żeby rodzice musieli przyjść odebrać i przy okazji dowiedzieć się co uczeń robił.

Co do zepsucia telefonu, nauczyciele nia mają pojęcia o telefonach, jak coś to powiedzą, że to twoja wina.

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 14:48

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 14:50

• Do góry

Napisano 14 01 2009 - 14:59

No to sie chyba do dyrekcji przejde, niech nawet sie drze czy cos, i tak mam to... A telefon odzyskam, bez jakiegos tlumaczenia sie, nie ma prawa, zeby mi zabrac telefon, przeciez nie przeszkadzalem nikomu, dzwiek byl wylaczony, prace zakonczylem, test oddalem, zostala godzina do wyjscia, z tego co wyczytalem, nawet jesli przeszkadzalbym, to mozna mi obnizyc ocene z zachowania, udzielic nagany dyrektora i tym podobne, a nie wolno zabrac mojej wlasnosci, naruszajac miedzy innymi moja prywatnosc (wiadomosci, notatki, media).
Karte pamieci wyciagnalem na wszelki wypadek, sim tez

• Do góry