Witam serdecznie.
Do niedawna komputerek chodził naprawdę elegancko (od 2-3 lat ściślej mówiąc). Teraz wystąpił problem z kartą graficzną. Jest to BFG Tech GeForce GTX 280.
Niespodziewanie wyłącza się grafika (czarny ekran). Z tyłu zapalona jest czerwona dioda na karcie (co oznacza wg instrukcji brak lub niedostateczne zasilanie grafiki).
Czasem nawet nie trzeba czekać na wyłącznie wystarczy lekko ruszyć kabel od zasilania karty graficznej (nie przy zasilaczu tylko bardziej przy gnieździe zasilania grafiki lub w połowie kabla, dlatego wątpię żeby był to zasilacz ponieważ sprawdzałem go miernikiem, chodź nie wykluczam problemu z tej strony). Można też lekko ruszyć kartą graficzną, również dzieje się to samo. Całym komputerem również, ale mimowolnie ruszają się wtedy kable od zasilania karty bo obudowa nie jest zamknięta a kable z niej wystają. Wiem że można oddać sprzęt na gwarancję ale jest to teraz niejako utrudnione ponieważ BFG nie istnieje, i w ogóle chciałbym uniknąć oddania go jeśli można zrobić coś innego. Wszystko to stało się "znikąd" nigdy nie było żadnych problemów z całym sprzętem, w całej konfiguracji od 2-3 lat dołożyłem tylko 2GB RAM'u nic więcej.
Zasilacz to: TANGAN TG580-U15
Problem z kartą graficzną
Rozpoczęty przez
kosa93
, 03 08 2012 14:14
2 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 03 08 2012 - 14:14
#2
Napisano 03 08 2012 - 15:21
Nie oddasz na gwarancje karty której gwarancja dawno temu się skończyła....
Możliwe że grafa pada.
Możliwe że grafa pada.
#3
Napisano 04 08 2012 - 08:22
Tak, zapewne karta padła. Dla pewności jak masz taką możliwość to podepnij inną do płyty lub tę starą sprawdź na innym komputerze.
Jak będzie rzeczywiście spalona to pozostaje tylko wystawić na allegro od złotówki na allegro, jako uszkodzoną i zaopatrzyć się w nową. Byle nie kolejnego GTX 2xx, bo to relikt przeszłości i one padają jak muchy.
Jak będzie rzeczywiście spalona to pozostaje tylko wystawić na allegro od złotówki na allegro, jako uszkodzoną i zaopatrzyć się w nową. Byle nie kolejnego GTX 2xx, bo to relikt przeszłości i one padają jak muchy.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych