Witam, mam pytanie bo to jest już jakaś masakra, kupiłem kiedyś pendrive goodram 8GB piccolo i działał elegancko tyle że go zgubiłem, no cóż postanowiłem kupić kolejny, kupiłem 32GB pisałem o nim w temacie, okazał się podróbką lecz dostałem zwrot, no więc kupiłem kolejny piccolo z tym że 16GB i tu się zaczyna mój problem, pendrive działał kilka tyg bez zarzutów, ale po pewnym czasie w samochodzie muzyka była zniekształcona i po podłączeniu do kompa przy usuwaniu plików wyskakiwało ze nie można usunąć, po ponownym otworzeniu pendrive okazało się ze jest pusty a potem winXP przestał go zupełnie wykrywać, odesłałem do sprzedawcy wypełniłem formularz i czekam, w międzyczasie kupiłem kolejny pendrive...... 8gb piccolo od sprzedawcy od którego kupowałem tego co zgubiłem, no i [beeep]... znowu to samo, wszystko było ok, ale gdy chciałem usunąć folder wyskoczyło że nie można usunąć bo coś tam coś tam a potem standardowo jak w poprzednim pokazywał 0 bajtów a później nie wykrywa wcale, przez zarządzanie dyskami ani przez diskpart.
Sory ze tak dużo tekstu ale musiałem to jakoś opisać.
Dodam, że mam również pendrive 2gb z sandiska od jakichś 7 lat i 0 problemów.
Użytkownik kew edytował ten post 27 11 2016 - 11:32