Problem z monitorem

Witam,
mam dziwny problem z monitorem. gdy go uruchamiam to przez około 2-3 minuty działa ok. następnie obraz zaczyna się zmieniać, to znaczy zwęża się zupełnie tak jak jakbym zmieniał szerokość wyświetlania obrazu w panelu monitora o ok 1cm z każdej strony (nie skokowo ale płynnie). po kilku takich zmianach i powrotach to normalnego wyświetlania obraz zwęża sie na dobre tak iż zajmuje środkową cześć ekranu. cały jest pocięty w poziome paski i do tego monitor straszliwie piszczy z wysoka częstotliwością. kiedy go uruchomię ponownie wszystko działa normalnie tylko postęp zmian jest 2 razy szybszy a po paru uruchomieniach w ogóle obraz sie nie pojawia. Przy mocnym uderzeniu z prawej strony pojawia sie na chwile obraz ale jest strasznie wyblakły i szybko znika. z innych stron ciosy nie skutkują, sprawdzałem;p. monitor to: Philips 104t4 17 cali. kabel jest ok tak mi się wydaje przynajmniej...

amd atholon 3000+ 64bit
readeon 9600 256 mb
512 ram
płyta to gigabyte GA-K8VT800
zasilacz nie wiem ale na pewno jakiś podstawowy

Z góry dzięki za pomoc,
kontakt na gg:11215870 lub
e-mail:kontakt

Wygląda ze monitor umiera, a konkretnie układy odchylania. Albo naprawa w serwisie, albo zakup nowego.

z innych stron ciosy nie skutkują

Dobry tekst :-)

kurcze to już 2 monitor co tak kończy:/ pierwszy spadł ze schodów przy przeprowadzce i po tym zdarzeniu już nigdy nie był taki sam
BTW : fajny avatar nurek...