Witam,
mam problem z samoistnym wyłączaniem się komputera, nigdy nie ma żadnego błędu po prostu się wyłączy i tyle. Nie ma blue screena, nie resetuje się po prostu wyłącza. Sprawdzałem ramy każdego po kolej i na 2 w ogóle nie ruszył więc je usunąłem ale na 2 się uruchamiał więc je zostawiłem. Komputer wyłącza się bez żadnych prawidłowości raz chodzi 2h i się wyłączy raz działa 2 min, potem znowu normalnie przez jakiś czas. Obciążenie komputera też nie wiele zmienia bo czasami jest załączonych wiele aplikacji zużycie procesora i ramu jest wysokie i nic się nie wyłączy a czasami od razu po starcie się wyłączy. Komputer wyczyściłem, poniżej screeny z programu HWMonitor:
Specyfikacja techniczna:
System: Windows XP SP 3
Płyta główna: Gigabyte
karta graficzna: nvidia gefoce 210
procesor: AMD Athlon 64 3000+ 2,39 GHz
Zasilacz: 400 W
ram: 1 GB DDR2 (2 x 512 GB)
Wiem że najprawdopodobniej będzie to zasilacz ale wcześniej jak to był zasilacz to pojawiał się blue screen a nie od razu się wyłączał, macie jakiś pomysł? Z góry bardzo dziękuje za pomoc.