Sieć LAN nagle przestała działać.

Witam.
Mam małą sieć LAN w domu (2 komputery). Siedzę sobie wczoraj przed kompem(host). W pewnym momencie przychodzi brat i mówi: "nie ma neta na drugim kompie". Wyłączyłem zaporę - nie pomogło, zrestartowałem komputer - to samo...

Komputery są połączone kablem krosowanym. Utworzona jest siec LAN i włączone jest udostępnianie połączenia internetowego. Na komputerze mającym bezpośrednie połączenie z netem (nazwę go host) jest zainstalowany Windows 7, natomiast na drugim (nazwę go klient) Windows XP SP3.

W tym dniu, w którym brat zauważył opisywany problem zmieniła się ikonka dotycząca połączeń sieciowych na pasku zadań. (Na screenie widać też połączenia sieciowe - jedno jest niepotrzebne, utworzylo sie podczas instalacji sterownikow do modemu, nieważne).


Załączę też ss po rozwinięciu:


Przy próbie diagnozowania połączenia LAN, system daje komunikat o problemie ze sterownikiem karty sieciowej. Reinstallowałem go - nie pomogło.

Pytania są następujące:
- Dlaczego nagle i samoczynnie połączenie przestało działać?
i najważniejsze
- Jak je mogę naprawić?

Karta sieciowa to: Realtek RTL8139/810x Family Fast Ethernet NIC
Sterowniki instalowały się samoczynnie w Win7.

Jestem przekonany, że podałem za mało informacji o problemie. Pytajcie to opiszę coś lub zrobię screeny.

Proszę o pomoc.

Pierwsze co przychodzi go głowy, to sprawdź czy karta sieciowa w ogóle działa, pinguje.
Najprościej, przepnij kabel od neta do karty, która udostępnia.

Drugie - sprawdź czy działa kabel po którym udostępniasz. Podłącz z obu stron karty sieciowe które na pewno działają, i sprawdź, czy się widzą (albo po prostu czy nie ma ikonki "kabel rozłączony").

Sprawdziłem kartę wg. tego:

Start > Uruchom > cmd

Wpisujesz ping -t localhost

I okazało się, że działa dobrze.

Połączenie jest widoczne na starym kompie(kliencie) więc chyba nie w tym problem.