Skocz do zawartości


Zdjęcie

Toshiba działa tylko w awaryjnym


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Logan

Logan

    Początkujący

  • 22 postów

Napisano 12 07 2013 - 19:51

Laptop Toshiba L300 działa normalnie tylko w trybie awaryjnym. Po odpaleniu standardowego Win7 działa chwile normalnie, następnie albo sie zacina i nic nie można nic zrobić, albo po prostu sam się uruchamia ponownie. Na trybie awaryjnym działa długo - nie zacina, nie resetuje. System był wgrywany na nowo (skanowany był juz także softem na malware itp). Jednak to samo się dzieje (wyłącza się po chwili) nawet odpalając Ubuntu poprzez Live (czyli wychodzi na to że to chyba problem sprzętowy?)
Laptop się przegrzewał jednak po przedmuchaniu go temp są dość odpowiednie (kolo 50-60*C).
Nie wiem co za tym stoi - ram? karta graficzna?

Pozdrawiam

 



  • 0

#2 Logan

Logan

    Początkujący

  • 22 postów

Napisano 13 07 2013 - 08:22

zapomnialem dodac, ze jak odpalam normalnie windowsa (tam gdzie sie zacina, wylacza) to obciazenie cpu trzyma sie stale 90-100procent

  • 0

#3 makensis

makensis

    Naczelny

  • 5 036 postów

Napisano 13 07 2013 - 11:34

Przyczyn może być wiele,zacznijmy od dysku twardego, bo on może nieźle zamulać jak przenosi uszkodzone sektory:

  • zainstaluj CrystalDyskInfo i zobacz jak działa SMART (najlepiej jak zrobisz zrzut ekranu [klawisz Print Screen, a potem wklej do edytora grafiki np. MSPaint, tylko zapsiz jako jpg ;) ]
  • zainstaluj HDTune i przeprowadź testy i również zamieść screena z działania dysku

Co jeszcze, rozumiem że sterowniki od karty graficznej i chipsetu płyty głównej masz zainstalowane na systemie?


  • 0

#4 Logan

Logan

    Początkujący

  • 22 postów

Napisano 13 07 2013 - 13:58

Włożyłem dysk oraz kość ram (1gb) do innego laptopa (msi wind) i tutaj działają bez problemu. Więc raczej to nie one - podejrzewam jednak układ graficzny że padł.

 

NEcq5xh.jpg

 

OWzmNNt.jpg


  • 0

#5 makensis

makensis

    Naczelny

  • 5 036 postów

Napisano 13 07 2013 - 14:59

Dysk najprawdopodobniej do wymiany, choć Interface CRC error wskazuje na możliwy błąd połączenia dysku z płytą główną. Jako, że jest to laptop możliwości masz tu minimalne, na 95% gniazdo jest wbudowane w płytę główną(a nie taśmą sygnałową), więc nie ma co się tam poluzować, uszkodzić, przypalić.. Masz też: reallocated sector count co oznacza bad sectory. Możesz użyć HDD Regenerator do zamaskowania uszkodzonych sektorów, poza tym istnieje jeszcze narzędzie MHDD, ale szczerze ci powiem jak to jest laptop to musiało się coś dyskowi stać fizycznie i takie działania doraźne tylko nieco wydłużą żywotność dysku(o przyczynach bad sectorów można napisać książkę, ale często się one pojawiają na skutek mechanicznego uszkodzenia nośnika).


  • 1

#6 Logan

Logan

    Początkujący

  • 22 postów

Napisano 13 07 2013 - 17:24

To niestety nie wina dysku bedzie, gdyż laptop się zacina i uruchamia ponownie nawet gdy nie ma podlaczonego dysku i odpalam ubuntu live. :/



  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych