Wędkarstwo - rekreacyjne hobby
#1
Napisano 04 05 2009 - 17:13
Kilka dni temu (2-3 maj) wybrałem się z dwoma znajomymi na rybki oraz biwak pod namiot. Podczas wędkowania łowiłem same płotki i uklejki na rzece Biebrza. Na drugi dzień złożyliśmy namiot i przenieśliśmy się na inną miejscówkę. Zdenerwowany i zdesperowany słabym połowem postanowiłem innym sposobem złowić coś większego. Po kilku godzinach i po kilku napojach chłodzących wreszcie coś wzięło na małą żywą rybkę zaczepioną na dużym haku (sposób na tzw. "żywca" Po nie dużej walce z rybą wreszcie UDAŁO SIĘ! Złowiłem Szczupaka mierzącego 51 cm czyli wymiarowy. Usatysfakcjonowany wróciłem do domu chwaląc się rodzinie złapaną sztuką.
Jeżeli kogoś interesuje ten sport proszę wypowiadać się na ten temat. Pozdrawiam. Hary.
#2
Napisano 04 05 2009 - 21:24
#3
Napisano 05 05 2009 - 18:09
Mieszkam nad morzem a i również przy porcie rybackim daleko wysuniętym od miasta (zero samochodów , rano brak ludzi )
Wiec grzechem by było sobie nie kupić laikowej wędki z allegro ze wszystkimi dodatkami itp.. i nie pójść choćby samemu na ryby
Nawet zainstalowałem sobie na kome podręcznik wędkarski , żeby wiedzieć jaka to ryba czy dobra pora dnia na łowy.
Czasami kiedy mi się nudzi , albo jestem mocno wkurzony wychodzę z domu na rybki, mój sposób na odreagowanie stresu czy złości.
~20km od miasta mam fajne jezioro w którym też pływa dużo fajnych ryb, tam akurat się wybieram często rowerem, okolicę są żeby nie skłamać piękne, w ładny dzień.
Aż chce się tam siedzieć
Przykładowe zdjęcie słabej jakości : http://img205.imageshack.us/img205/2610/02052009162.jpg
Ale powiem wam że coraz częściej chodzę na ryby , ot tak po prostu , chyba się uzależniam
#4
Napisano 05 05 2009 - 18:23
#5
Napisano 06 05 2009 - 14:53
Rybki nie chcą brać wtedy gdy jest upalnie, duszno bo ryba siedzi przy dnie i nie chce jej się żerować. Nie chce brać w porę obiadową czyli ok. godz. 14.00-15.00 ponieważ jest już najedzona.
Czasami różnie bywa, zawsze trzeba mieć nadzieję ze przypłynie coś większego i sprzęt przystosowany do większych okazów (większy hak, grubsza żyłka). Bardzo dużo zależy także od łowiska na którym się znajdujemy, od zanęty i przynęty.
Wiem to z własnego doświadczenia. Może ktoś jeszcze z was ma jakieś sugestie dotyczące łowienia rybek?
#6
Napisano 06 05 2009 - 15:17
W deszczu też ale jak weźmiesz znajdziesz się o 12 w południe nad jeziorem to nastawiasz większą głębokość cięższy ciężarek i walisz jak najdalej od brzegu i wędkujesz do 13 godz. Jest to okres żeru węgorzy na głębokiej wodzie.
#7
Napisano 06 05 2009 - 15:48
Podobno rybki najlepiej biorą w porę deszczową, rano lub pod wieczór, w ciepłe dni gdy na niebie jest zachmurzenie umiarkowane i pod czas burzy (wtedy biorą jak szalone i głupie bo są otępione)
Rybki nie chcą brać wtedy gdy jest upalnie, duszno bo ryba siedzi przy dnie i nie chce jej się żerować. Nie chce brać w porę obiadową czyli ok. godz. 14.00-15.00 ponieważ jest już najedzona.
Czasami różnie bywa, zawsze trzeba mieć nadzieję ze przypłynie coś większego i sprzęt przystosowany do większych okazów (większy hak, grubsza żyłka). Bardzo dużo zależy także od łowiska na którym się znajdujemy, od zanęty i przynęty.
Wiem to z własnego doświadczenia. Może ktoś jeszcze z was ma jakieś sugestie dotyczące łowienia rybek?
Kurczę, a ja właśnie słyszałem że najlepiej biorą jak jest ładna pogoda , bez wiatru itp..
Tak naprawdę to zawszę wychodziłem o takiej porze , bo przecież w burzy czy deszczu nie będę siedzieć i łowić ryb (dla hobby) chyba że z tego bym żył...
#8
Napisano 06 05 2009 - 16:33
Masz racje rybki też dobrze biorą w ładną bez wietrzną pogodę ale nie może być duszno i gorąco.
#9
Napisano 06 05 2009 - 17:28
Ano może będzie branie
#10
Napisano 07 05 2009 - 15:54
#11
Napisano 07 05 2009 - 17:12
Do tego mam 7m tyczkę wykonaną z włókna węglowego który przewodzi prąd , ale jeszcze mnie nie kopnęło prądem
tzw ? chodzi ci o wędkę ?
Ja niestety nie mam takiego miejsca gdzie mam linie wysokiego napięcia nad wodą (nie mogę przetestować czy lepiej ryby biorą )
#12
Napisano 07 05 2009 - 17:15
#13
Napisano 07 05 2009 - 17:48
Tylko nie za bardzo wiem jakiego
Myślałem o czymś w ten deseń :
http://www.allegro.pl/item618930492_wedka_..._2_70_20_g.html
Jeszcze się porozglądam
#14
Napisano 07 05 2009 - 18:29
tzw ? chodzi ci o wędkę ?
tak o wedke , tzw tyczka , bat
Linia ma wysokośc 14m więc się nie martwie.
Kup sobie jakiś teleskop + kołowrotek.
#15
Napisano 07 05 2009 - 20:49
Ja to mam szczęście nie udało mi się złowić jeszcze innego gatunku ryb oprócz - fląder , śledzi, węgorzy , szprotek
Jak dla mnie to mało , chciałbym coś większego złowić ...
#16
Napisano 13 05 2009 - 21:08
#17
Napisano 13 05 2009 - 21:11
#18
Napisano 13 05 2009 - 21:14
#19
Napisano 13 05 2009 - 21:14
#20
Napisano 22 05 2009 - 19:21
A jadę na pobliskie jezioro , mam nadzieje że coś złowię (nie jak to było ostatnim razem )
Spróbuje teraz tak jak powiedział hary , mam 6 żywych śledzi ... i ~160 dżdżownic (też żywych)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych