Ziemia jesty pusta w środku
Rozpoczęty przez
Slash
, 15 03 2006 11:01
9 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 15 03 2006 - 11:01
Platon napisał o dziwnych podziemnych tunelach prowadzących do wnętrza
Ziemi. Dr. Edmond Halley wierzył że wszystkie ciała niebieskie są wydrążone
i podczas przemówienia przed członkami Londyńskiego Królewskiego
Stowarzyszenia Naukowego, wygłosił: "Pod skorupą ziemską, która ma
zaledwie 500 stóp znajduje się wydrążona pusta przestrzeń". Potem był
Leonard Euler (1707 - 1783), znany matematyk i jeden z ówczesnych znawców
matematyki wyższej. Uważał że z matematycznego punktu widzenia Ziemia
powinna być pusta w środku. Wierzył on również że znajduje się w jej wnętrzu
centralne słońce które dostarcza światła podziemnym cywilizacjom.
Następny był kapitan John Cleves Symmes, bohater wojenny "Wojny
1812". Jego badania sprawiły że uwierzył w "Pustą Ziemię".
Cleves Symmes użył swojej wiedzy by przekonać James'a McBride - milionera z
Ohio w Maiami że to prawda. McBride użył swoich politycznych powiązań z
rep. Richardem M. Johnsonem z Kentucky aby złożyć petycję do kongresu o
sfinansowanie wyprawy w celu odkrycia lądów wewnątrz Ziemi. Petycja ta głosami
56 do 46 nie została pozytywnie rozpatrzona.
Teoria pustej Ziemi była następnie popularyzowana przez Williama Reed'a w
jego książce z roku 1906 pt: "The Phantom of The Poles". W oparciu o
swoje badania z wczesnych wypraw Arktycznych twierdził on, że Ziemia nie jest
jednolitą pełną bryłą jak się szeroko sądzi, ale wydrążoną z otworami
na obu biegunach. Reds głosił: "Ziemia jest pusta. Bieguny są wejściami
do podziemnego świata. Wewnątrz znajdują się kontynenty, oceany, góry i
rzeki. Roślinne i zwierzęce życie występuje w tym nowym świecie, który
jest prawdopodobnie zamieszkany przez rasy nieznane nam tu na powierzchni
Ziemi".
Marschall B. Gardner doszedł do tych samych wniosków po 20 latach poszukiwań
i opublikował swoje rewelacje w "A Journey to the Earth's Interior" i
"Have the Poles Really Been Discovered?" w 1913 r.
Kontrowersje istnieją do dziś.
Pisarze Science-Fiction mieli pole do popisu w sprawie tej teorii. Powieści:
"Journey to the Center of the Earth" - Juliusza Verna, "Tarzan at
the Earth's Core" - Edgara Rice Borrough'a oraz twórczość innych autorów
pobudziły ich talenty do opisywania podziemnego świata. Również twórcy filmów
klasy B dostrzegli ciekawy temat.
W końcu znaleźli się i tacy którzy twierdzili że odwiedzili wnętrze
naszej planety. "The Smoky God" Olafa Jansona jest jedną z takich
powieści która przemawia do rozumu. Następną jest "Edidorpha or The End
Of The Earth" Johna Uri Lloyda opublikowana w 1895.
Ray Palmer był jednym z pierwszych poszukiwaczy i niezależnych
reporterów
na scenie UFO podczas lat 50 i 60. W jego przełomowych publikacjach "Flying
Saucers" i "Search Magazine" spekulował on, iż z uwagi że UFO
było widywane na ziemskim niebie w rozciągłości całej naszej historii, może
ono pochodzić z naszej planety. Idąc dalej tym tropem można stwierdzić że
UFO równie dobrze może pochodzić z podziemnego świata wewnątrz naszej
Ziemi.
Następnie na okładce magazynu "Flying Saucers" - wydanie nr. 69 -
Czerwiec i wydanie nr. 92 magazynu: "Search Magazine" opublikowanego w
Lipcu 1970 ukazało się zdjęcie które do dziś budzi kontrowersje.
Edytor magazynu "Flying Saucers" opisuje je najlepiej:
"Na okładce tego miesiąca zamieściliśmy najbardziej tajemnicze zdjęcie
jakie kiedykolwiek zostało zrobione. Zrobiła je satelita ESSA-7 23 listopada
1968roku. Zdjęcie bieguna północnego pozbawionego chmur, odsłoniło po raz
pierwszy na fotografii powierzchnię planety. Mogliśmy zobaczyć pola lodowe o
grubości lodu 8 stóp. Nie widać jednak żadnych pól lodowych w dużym okrągłym
obszarze dokładnie w miejscu geograficznego bieguna. Widzimy tam po prostu
DZIURĘ. W 1981 stałem się posiadaczem innej grupy zdjęć NASA ukazujących
Ziemie z głębokiego kosmosu, które nie tylko potwierdzają to co zobaczyliśmy
na zdjęciu z ESSA-7 ale dodają wagi do teorii "pustej Ziemi"."
W tym miejscu praktycznie każda osoba zacznie pytać samego siebie, że jeśli
to wszystko jest prawdą to dlaczego nie jest to powszechna i akceptowana
wiedza. Jak powiedział Ray Palmer w jednym ze swoich artykułów: "Rząd,
który nie powie wam co wie na temat UFO, mógłby pewnie utrzymywać prawdę o
tym w tajemnicy".
Pewni badacze przysięgają że Ziemia ma kształt gigantycznego obwarzanka,
a otwory na biegunach pozwalają na wejście do wewnętrznego świata. "Nie
do końca" - krzyczą inne grupy badaczy. "Wewnętrzny świat można
odkryć tylko poprzez wejście do jaskini i odkrycie podziemnych tuneli".
Większość ludzi którzy deklarują że odwiedzili wewnętrzne krainy powróciło
stamtąd poprzez stare szyby kopalniane, jaskinie lub podziemne tunele. Inni
twierdzą że podróżowali poprzez wygasłe wulkany. Wszystkie te teorie są
wbrew pozorom bardzo dobrze udokumentowane. W dokumentacjach można też znaleźć
wzmianki o innych ukrytych wejściach do wewnętrznych krain, znajdujących się
rzekomo pod trójkątem Bermudzkim, i w innych dziwnych miejscach rozsianych po
całym świecie.
Jednym z takich miejsc jest północno-zachodni obszar Stanów Zjednoczonych.
24 czerwca 1947 roku, Kenneth Arnold - biznesmen
i pilot komercyjny pochodzący z Boise w Idaho, leciał w kierunku góry Rainier
w "Mount Rainer National Park - stanu Waszyngton", kiedy wyśledził
dziwną formację 9 - świecących obiektów w kształcie spodka. Opisał on
swoje niecodzienne przeżycie reporterowi i wiadomość o tajemniczych obiektach
obiegła cały świat.
19 lutego 1947roku, Admirał Richard E. Byrd opuścił główny obóz
Arktyczny i poleciał w kierunku północnym.
Co się zdarzyło podczas tego lotu? Przez lata wieści głosiły że
podczas jego historycznego lotu na Biegun Północny, Admirał Byrd wleciał
poza biegun prosto w otwartą przestrzeń wewnątrz Ziemi. Tam spotkał się z
wysokim przedstawicielem, który miał dla niego wiadomość skierowaną do
rodzaju ludzkiego, świata Zewnętrznego (czyli naszego.)
Jak tylko Byrd wrócił
do Waszyngtonu 11 marca 1947, został dokładnie przesłuchany przez tajne służby
i zespół medyczny. Został umieszczony pod ścisłą kontrolą i nakazano mu
zachować całkowite milczenie w imię ludzkości. Jako iż był żołnierzem,
czuł że musiał to spełnić.
Poniżej znajduje się zapis z sekretnego pamiętnika
Admirała Byrd'a
Podczas jego arktycznego lotu 1700 mil POZA Biegunem Północnym,
zgłosił on przez radio że zobaczył pod sobą nie lód i śnieg, ale obszary
lądu włącznie z górami, lasami, zielonymi roślinami, jeziorami i rzekami, a
w dole zobaczył dziwne zwierze przypominające mamuta...
W styczniu 1956 roku,
Admirał Byrd dowodził kolejną wyprawą tym razem na Antarktydę i tam
przeleciał 2300mil POZA Biegun Południowy. Spiker radiowy zapowiedział w tym
czasie (13 styczeń 1956r): "13 stycznia, członkowie Amerykańskiej
ekspedycji przemierzyli obszar rozciągający się 2300 mil POZA Biegunem. Lot
wykonał Admirał George Dufek z Amerykańskich sił powietrznych." Byrd
powiedział 13 marca 1956: "Ta wyprawa otworzyła nową krainę".
Admirał Byrd powiedział w lutym 1947 roku przed jego lotem na Biegun Północny:
"Chciałbym zobaczyć ten ląd poza biegunem. Ten obszar poza biegunem to
centrum wielkiego nieznanego".
zrodlo Vortal Rzeczy Paranormalnych
#2
Napisano 15 03 2006 - 15:49
"Wyprawa do wnętrza ziemi" była dobra
moje zdanie znacie ;P
moje zdanie znacie ;P
#3
Napisano 15 03 2006 - 16:01
moje zdanie znacie ;P
takie fotki dales ze jednak mysle ze mozesz w to uwiezyc ??
#4
Napisano 15 03 2006 - 21:29
coniektorzy to maja chyba pusto w glowie a nie w ziemi
#5
Napisano 15 03 2006 - 22:03
no byl napisal jakies twierdzenia, których musze sie teraz uczyć :/Potem był
Leonard Euler (1707 - 1783),
a poza tym, ... a zresztą wiecie :twisted:
#6
Napisano 16 03 2006 - 15:12
Nie zgadzam się z twierdzeniem, że Ziemia jest pusta w środku jest to niemożliwe z jednego prostego powodu:
ZIEMIA JEST WKLĘSŁA !!!
Chcecie dowodu? Proszę bardzo:
pyt.: jak ścierają się wam podeszwy butów?
odp.: na czubkach i na piętach...
pyt.: a jak powinny się ścierać skoro Ziemia jest kulą?
odp.: na środku...
WNIOSEK1: Ziemia musi być i niepodważalnie na podstawie wcześniej przeprowadzonego dowodu j e s t W K L Ę S Ł A !!!
WNIOSEK2: Skoro Ziemia jest wklęsła nie może być pusta...
ZIEMIA JEST WKLĘSŁA !!!
Chcecie dowodu? Proszę bardzo:
pyt.: jak ścierają się wam podeszwy butów?
odp.: na czubkach i na piętach...
pyt.: a jak powinny się ścierać skoro Ziemia jest kulą?
odp.: na środku...
WNIOSEK1: Ziemia musi być i niepodważalnie na podstawie wcześniej przeprowadzonego dowodu j e s t W K L Ę S Ł A !!!
WNIOSEK2: Skoro Ziemia jest wklęsła nie może być pusta...
#7
Napisano 16 03 2006 - 17:00
ykoops skoro ziemia jest wklesla to moze my zejemy w jej srodku :?: :shock:
ale cos te fakty co do scierania sie butow nie przemawiaja domnie to ze buty scieraja sie na palcach i piecie to raczej ma zwiazek z tym jak czlowiek chodzi
ale cos te fakty co do scierania sie butow nie przemawiaja domnie to ze buty scieraja sie na palcach i piecie to raczej ma zwiazek z tym jak czlowiek chodzi
#8
Napisano 16 03 2006 - 17:04
To raczej nie ma zwiazku z ksztaltem zeimi, tylko z ksztaltem stopy i podeszwy buta Pieta i palce bardziej sie scieraja poniewaz stawiaja wiekszy opor ziemi poniewaz przylegaja wieksza powerzchnia do ziemi Zauwaz ze calym srodkiem stopy nigdy nie dotykamy ziemi (chyba ze ktos ma chore stopy), tylko jej zawnetrzna czscia.
#9
Napisano 02 11 2012 - 02:44
Czyli Ziemia jest pusta... skoro żyjemy w jej środku. A bieguny otwierają wylot do kosmosu.
A tak na prawdę to ziemia jest PŁASKA. A przynajmniej według db (kto miał styczność z grami online wie o co chodzi). Z tego db korzystają np. Google Maps. I nie pokazują współrzędnych jako XYZ tylko jako skończone wartości szerokości i długości geograficznej. Tam gdzie się te wartości kończą sie kończy ziemia. Z powodu zakrzywienia przestrzeni ziemia wydaje się okrągła, a na biegunach (czyli tam gdzie się ziemia kończy) widać ten koniec. Jest tam takie jakby spadnięcie i nie jest to wnętrze ziemi tylko "pod ziemią". Dlatego to się nazywa podziemia. Tylko to zakrzywienie przestrzeni... można z tego wywnioskować, że wszechświat jest skończony, być może tylko z jednej strony (jak półprosta). Ponieważ ziemia wydaje się być kulą i mieć środek. Tak więc wszechświat ma kształt rozszerzonego zdjęcia USG. albo kawałka pizzy. Takie coś: \/
EDIT: I z tego też wynika, że ziemia stanowi centrum wszechświata (no może nie do końca, bo tylko tak się wydaje...)
EDIT2: Vortal rzeczy paranormalnych.. chodzi o paranormalne.pl? Wchodzę tam kilka razy dziennie.
A tak na prawdę to ziemia jest PŁASKA. A przynajmniej według db (kto miał styczność z grami online wie o co chodzi). Z tego db korzystają np. Google Maps. I nie pokazują współrzędnych jako XYZ tylko jako skończone wartości szerokości i długości geograficznej. Tam gdzie się te wartości kończą sie kończy ziemia. Z powodu zakrzywienia przestrzeni ziemia wydaje się okrągła, a na biegunach (czyli tam gdzie się ziemia kończy) widać ten koniec. Jest tam takie jakby spadnięcie i nie jest to wnętrze ziemi tylko "pod ziemią". Dlatego to się nazywa podziemia. Tylko to zakrzywienie przestrzeni... można z tego wywnioskować, że wszechświat jest skończony, być może tylko z jednej strony (jak półprosta). Ponieważ ziemia wydaje się być kulą i mieć środek. Tak więc wszechświat ma kształt rozszerzonego zdjęcia USG. albo kawałka pizzy. Takie coś: \/
EDIT: I z tego też wynika, że ziemia stanowi centrum wszechświata (no może nie do końca, bo tylko tak się wydaje...)
EDIT2: Vortal rzeczy paranormalnych.. chodzi o paranormalne.pl? Wchodzę tam kilka razy dziennie.
Użytkownik Celdur edytował ten post 02 11 2012 - 11:43
#10
Napisano 02 11 2012 - 13:13
Coś mi się zdaje że mam tutaj nowego idola
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych