No więc problem wygląda tak. Od jakiegoś mniej więcej roku mam dość dziwny problem. Mój komputer lubi sobie pobrzęczeć. Brzęczenie zaczyna się gdy w jakiś sposób obciążę komputer czy to graficznie, czy to wieloma programami. Jestem w 100% pewien że nie jest to wina wysokiej temperatury. Co zauważyłem: brzęczenie zaczyna się w momencie gdy obroty wiatraczka na procesorze osiągają ~6000 (nie jestem tego pewien, ale chyba z tego powodu brzęczy).
Co najzabawniejsze: znalazłem sposób na zatrzymanie tego brzęczenia. Jeżeli komputer jeszcze nie brzęczy to wystarczy włączyć Everest'a i wejść do zakładki "Czujnik". Komputer nie zabrzęczy już do wyłączenia go. Następnego dnia sytuacja się powtarza, jeżeli włączę Everest'a to komputer brzęczeć nie będzie. Jeżeli nie włączę to będzie. Co ciekawsze jeżeli komputer zacznie brzęczeć to włączając Everest'a i przechodząc do zakładki "Czujnik" brzęczenie nie ustanie nawet jeżeli komputer nie będzie obciążony.
Generalnie nie bardzo wiedziałem gdzie wrzucić tego posta, nie jest to w sumie jakiś wielki problem sprzętowy, jednakże jest dość uciążliwy. Ponadto jestem ciekaw co może powodować te brzęczenie.
Załączam raport sprzętowy z Everest'a jeżeli byłaby potrzebna moja specyfikacja.