Mam kłopot z komputerem. Nie jest najnowszy, ale moim zdaniem taka konfiguracja (na stosunkowo świeżo zainstalowanym systemie) powinna w zupełności wystarczyć do poruszania się po Internecie, a jest niestety inaczej.
Do rzeczy:
System: Windows XP sp. 3
Procesor: Intel Celeron D 335 (2800 MHz)
Karta graficzna: RADEON 9250 (128 MB)
Pamięć RAM: 1 GB (PC2700 166 MHz)
Płyta główna: ASRock P4V88
Dysk: Everest pokazuje HDS722580VLAT20 (76 GB)
Komputer łapie charakterystyczne krótkie przycinki (każdy na pewno tego kiedyś doświadczył więc myślę, że nie ma co się rozpisywać). W zależności od tego co w danym momencie robię trwają od kilkuset milisekund do kilku sekund. Najbardziej widoczne jest to przy oglądaniu filmów na youtube (lub fimach wideo z serwisów w rodzaju wp/onet): z buforem jest wszystko ok, a obraz się przycina. Do tego zużycie procesora skacze przy tym do 90-100%.
Wykluczam wstępnie wirusy etc., ponieważ jest tak od momentu zainstalowania systemu.
Początkowo było jeszcze gorzej komputer był wyposażony w mniejszą ilość RAM-u (256 MB), którą zamieniłem na jedną kość 1 GB.
Podejrzewam dysk twardy, ale że na dyskach słabo się znam - przyszedłem po pomoc.
Załączam screeny z HD Tune.